Marcin Matkowski i czeska tenisistka Kveta Peschke awansowali do 1/4 finału wielkoszlemowego turnieju US Open (pula nagród 25,526 mln dol.) rozgrywanego na twardych kortach w Nowym Jorku. Para pokonała Galinę Woskobojewą z Kazachstanu i Włocha Daniele Braccialego 6:1, 7:6 (7-2),

Kolejnymi rywalami polsko-czeskiego duetu rozstawionego z numerem czwartym, który wygrał już drugi mecz w imprezie, będą Sania Mirza z Indii i Brytyjczyk Colin Fleming lub Amerykanie Melanie Oudin i Jack Sock.

W Nowym Jorku dobrze spisał się też polski mikst Klaudia Jans-Ignacik i Mariusz Fyrstenberg rozstawiony z numerem 8. W swoim pierwszym meczu biało-czerwoni pokonali Danielę Hantuchovą Roberta Lindstedtema. W drugiej rundzie zagrają z Anastasią Rodionovą i Jeanem-Julienem Rojer.

"Isia" doskonale radzi sobie na nowojorskich kortach

W indywidualnych zmaganiach tenisistów na nowojorskich kortach najlepiej z Polaków radzi sobie Agnieszka Radwańska. Krakowianka wygrała z Jeleną Jankovic i awansowała do czwartej rundy. Zmierzy się w niej z włoszką Robertą Vinci.Na tym etapie turnieju nie można kalkulować i się zastanawiać kto stanie po drugiej stronie siatki. Trzeba grać najlepszy tenis i robić wszystko, żeby wygrać. Vinci gra ostatnio bardzo dobrze i jest groźna. Spotkałyśmy się w maju w Madrycie i to był bardzo zacięty mecz. Teraz będzie podobnie, a pewnie nawet jeszcze trudniej ją ograć. Ona często chodzi do siatki, więc będę musiała ją skuteczniej mijać, niż to robiłam dzisiaj. Mam nadzieję, że wtedy nie będzie tak ciepło i wiatr nie będzie tak mocno wiał - powiedziała po wczorajszym meczu Radwańska, która zarobiła w Nowym Jorku już 120 tysięcy dolarów.