Dwa być może najważniejsze mecze eliminacji siatkarskiej Ligi Światowej odbędą się w weekend w Katowicach. Biało-czerwoni zagrają ze Stanami Zjednoczonymi i tylko dwa zwycięstwa przedłużą ich nadzieje na występ w moskiewskim finale.

Problemem może być jednak zdrowie polskich siatkarzy. Nie wiadomo, czy w pełni sił jest rozgrywający biało-czerwonych – Paweł Zagumny bowiem od tygodnia nie trenował. Z Japonii wrócił z wysoką gorączką. W razie kłopotów zastąpić mógłby go Łukasz Żygadło.

Na urazy narzekają także: Daniel Pliński, Dawid Murek i Łukasz Kadziewicz. Mimo to Raul Lozano uspokaja, że wszyscy są gotowi do gry w katowickim Spodku. W podanym wczoraj składzie nie ma żadnych zmian z porównaniu z występami w Japonii.

Polacy zagrają w składzie:

Michał Winiarski, Piotr Gruszka, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Dawid Murek, Wojciech Grzyb, Łukasz Żygadło, Mariusz Wlazły, Łukasz Kadziewicz, Grzegorz Szymański, Sebastian Świderski, Krzysztof Ignaczak.

Amerykanie przylecieli do Polski w najsilniejszym składzie. W Katowicach jednak będą musieli zmagać się z dodatkowym polskim zawodnikiem – wielotysięczną biało-czerwoną publicznością.

W grupie Polaków szansę na wyjazd do Moskwy mają trzy zespoły, które zgromadziły jak na razie taki sam dorobek punktowy: Serbia i Czarnogóra, Polska i Stany Zjednoczone. W ten weekend gra także drużyna z Bałkanów, która podejmuje u siebie Japonię. Decydujące znaczenie mogą mieć ostatnie mecze Polaków z zespołem z Azji, które rozegrane zostaną za tydzień. Aby nie musieć oglądać się na zwycięstwa i porażki innych, Polacy powinni po prostu wygrać wszystkie swoje mecze.