W piątek 28 października w Warszawie odbędą się wybory na prezesa PZPN. W głosowaniu zmierzą się urzędujący od czterech lat Zbigniew Boniek i biznesmen Józef Wojciechowski. Były właściciel Polonii Warszawa w liście skierowanym do Bońka napisał o zbliżających się wyborach: "Liczę na grę fair, bo z takiej pamiętam Cię jako piłkarza".

W piątek 28 października w Warszawie odbędą się wybory na prezesa PZPN. W głosowaniu zmierzą się urzędujący od czterech lat Zbigniew Boniek i biznesmen Józef Wojciechowski. Były właściciel Polonii Warszawa w liście skierowanym do Bońka napisał o zbliżających się wyborach: "Liczę na grę fair, bo z takiej pamiętam Cię jako piłkarza".
Zbigniew Boniek /PAP/Andrzej Grygiel /PAP

Wojciechowski w liście przypomina zarzuty, które już wcześniej kierował przeciwko Zbigniewowi Bońkowi. Między innymi dotyczące tego, że prezes PZPN jest zameldowany za granicą, czego zabrania statut PZPN. Biznesmen przypomina też, że Boniek reklamuje firmę bukmacherską, która zarejestrowana jest poza Polską.

Tajne głosowanie

Wojciechowski wzywa aktualnego prezesa PZPN, by piątkowe wybory odbywały się w formie tajnej - poprzez karty do głosowania, a nie poprzez system elektroniczny. Rywal Bońka zaznacza, że tylko w takim wypadku uzna, że został pokonany "w uczciwej walce".

Zapowiada też, że w innym przypadku o weryfikację wyniku wyborów zwróci się do sądu.

Poniżej pełna treść listu Józefa Wojciechowskiego do Zbigniewa Bońka:

(łł)