Lance Armstrong zgłosił się do pływackich mistrzostw masters strefy Środkowego Zachodu, które odbędą się w najbliższy weekend na Uniwersytecie Teksańskim, w jego rodzinnym Austin. Były kolarz ma wystartować na trzech dystansach stylem dowolnym.

Pływackie mistrzostwa masters nie podlegają tym samym przepisom Amerykańskiej Agencji Antydopingowej, na podstawie których Armstrong został dożywotnio zdyskwalifikowany.

Armstrong zgłosił się do zawodów 31 marca. Na liście startowej legitymuje się drugim wynikiem na 1000 jardów oraz trzecim na 500 i 1650 jardów. Będzie to jego pierwszy występ od ogłoszonej, 22 października ubiegłego roku przez Międzynarodową Unię Kolarską, dożywotniej dyskwalifikacji za doping.

Po latach konsekwentnego zaprzeczania o stosowaniu dopingu, Armstrong przyznał się do ich używania w wywiadzie, jakiego udzielił słynnej dziennikarce Oprze Winfrey.

Pozwy przeciwko Armstrongowi

Afera dopingowa może mieć dla niego bardzo poważne konsekwencje. Na drogę sądową przeciwko Armstrongowi wystąpił m.in. rząd Stanów Zjednoczonych, przyłączając się do pozwu złożonego już wiosną 2010 roku przez Floyda Landisa, innego byłego kolarza.

W pozwie Landis oskarżył Armstronga o ukrycie przed rządem systemu dopingu w grupie kolarskiej US Postal Service oraz o przywłaszczenie poprzez tę ekipę publicznych pieniędzy. US Postal Service jest agencją rządową świadczącą usługi pocztowe wszystkim obywatelom USA. Grupa kolarska pod tą nazwą istniała w latach 1996-2004, a jej zawodnikami byli Armstrong i Landis.

Chodzi o 30 milionów dolarów, którą w ciągu lat agencja pocztowa przekazała grupie kolarskiej. Jeżeli sąd uzna Armstronga winnym korzystania z państwowych pieniędzy na doping, administracja może domagać się odszkodowania sięgającego nawet 90 milionów dolarów. Landis zaś może liczyć na 25 procent tej kwoty, ponieważ odegrał kluczową rolę w zdemaskowaniu Armstronga.

Wspólny pozew Landisa i administracji USA nie jest jedynym złożonym przeciwko Armstrongowi. Towarzystwo ubezpieczeniowe SCA Promotions, jeden z jego byłych sponsorów, chce odzyskać 12 milionów dolarów, a brytyjski dziennik "Sunday Times domaga się 1,2 mln dolarów za milionowe odszkodowanie, które musiał wypłacić Armstrongowi za pomówienie go o stosowanie dopingu.

Pozwy sądowe mogą zrujnować Armstronga, którego majątek szacuje się na 100 milionów dolarów.

 (jad)