Za nami piąty etap Rajdu Dakar, który prowadził z Al-Hofuf do Shubaytah. Lider klasyfikacji Challenger Eryk Goczał z Energylandia Rally Teamu wykręcił na dzisiejszym etapie 3. czas i dzięki temu powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej najtrudniejszego rajdu świata. Straty po problemach na wczorajszym etapie odrabia załoga Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk.

Piąty etap Rajdu Dakar 2024 prowadził z Al-Hofuf do Shubaytah. Najbardziej męczącą jego część stanowiła bardzo długa, 527-kilometrowa dojazdówka. Odcinek specjalny był z kolei najkrótszym w całym rajdzie, bo liczył zaledwie 118 kilometrów. Etap dla wszystkich załóg okazał się jaednak bardzo trudnym testem. Wszystko dlatego, że prowadził w całości przez ogromne wydmy pustyni Rub' al Khali, czyli słynnej Empty Quarter, największego obszaru pustyni piaszczystej na świecie.

Eryk Goczał i Oriol Mena zajęli dzisiaj 3. miejsce i byli najlepszą z załóg Energylandia Rally Teamu. Załoga powiększyła tym samym swoje przewagę w klasyfikacji generalnej klasy challenger do prawie 35 minut. 

To trzecie miejsce uznaję za dobry wynik, bo wydmy były bardzo niebezpieczne, zdradliwe - w miarę równa droga i nagle kilkometrowe uskoki. To było trochę przerażające. Na to będziemy musieli bardzo uważać. Próbowałem też trochę oszczędzać auto, żeby nic się nie wydarzyło przed tym dwudniowym ciężkim etapem - powiedział Eryk Goczał.

Na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej są Marek Goczał i Maciej Marton, którzy zajęli dzisiaj 12. pozycję. Na 9. miejscu etap zakończyli Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk, którzy w dalszym ciągu odrabiają straty poniesione w poniedziałek. Różnice w czołówce ze względu na stosunkowo krótki etap były niewielkie.

Już jutro rozpocznie się z kolei najtrudniejsze wyzwanie całego rajdu, czyli dwudniowy etap o łącznej długości 781 kilometrów, z czego 572 kilometry stanowił będzie odcinek specjalny. W czwartek zawodnicy pojadą do godziny 16:00 czasu miejscowego. Po wybiciu tej godziny będą musieli zatrzymać się w pierwszym z wytyczonych przez organizatora miejsc na nocleg na środku Empty Quarter. Tam każdy z nich znajdzie namiot, prowiant oraz rzeczy niezbędne do przetrwania nocy. W piątek o świcie zawodnicy wyruszą, aby dokończyć ściganie.

W trakcie etapu 48H Chrono będą odcięci od świata, bez możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym i bez informacji na temat aktualnych wyników.

Opracowanie: