Serbski piłkarz Aleksandar Vuković z Korony Kielce ogłosił dziś na Twitterze zakończenie kariery. "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść" - napisał. W polskiej lidze rozegrał 241 spotkań. W barwach Legii Warszawa dwa razy świętował mistrzostwo Polski.

Nad Wisłę Aleksandara Vukovicia ściągnął w 2001 roku Dragomir Okuka. Piłkarz miał wtedy zaledwie 22 lata i szybko został uznany za najlepszego rozgrywającego ligi oraz najlepszego obcokrajowca. Co więcej, w 2002 roku wraz z Legią świętował mistrzostwo Polski. Później było gorzej. W Warszawie Serb grał do 2004 roku, ale odchodził w atmosferze skandalu. W prasie pojawiły się plotki, że przejdzie do Wisły Kraków - nazywano go Pinokiem i zdrajcą. Dla kibiców to był cios poniżej pasa i mimo, że piłkarz zapewniał, że w Krakowie grać nie będzie, to na przychylność fanów nie mógł liczyć. 

Po wyprowadzce z Polski grał w greckim Ergotelisie. Nie była to udana przygoda. Vuković zagrał tylko w pięciu meczach i po kilku miesiącach rozwiązał kontrakt. Wrócił do Legii. Początkowo był cieniem samego siebie, dopiero po operacji mięśni brzucha zaczął wracać do pełni formy. W 2006 roku w Warszawie znów świętowano mistrzostwo i znów dzięki udziałowi Vukovicia, który miał coraz silniejszą pozycję w zespole. W 2007 roku jako pierwszy piłkarz z zagranicy został kapitanem Legii - mianował go zresztą obecny szkoleniowiec klubu Jan Urban.

Po rundzie jesiennej sezonu 2008/2009 postanowił znów opuścić Warszawę. Znów wybrał Grecję i znów się sparzył, tym razem na Iraklisie Saloniki, a że najlepiej było mu w Polsce, po dziewięciu miesiącach był już piłkarzem Korony Kielce. Przez trzy lata był podstawowym graczem zespołu. W tym sezonie szybko nabawił się kontuzji biodra, zagrał tylko w trzech meczach. Dziś postanowił zawiesić buty na kołku.

Waleczność, charyzma, nieustępliwość, płuca ze stali - takiego Vukovicia zapamiętają kibice Legii i Korony. Na jego dorobek oprócz dwóch mistrzostw kraju składają się też: Superpuchar Polski, Puchar Polski (2008) i Puchar Ligi Polskiej (2002) - wszystkie wywalczone z Legią. Ciekawe, czy po zakończeniu kariery piłkarz zwiąże swoją przyszłość z naszym krajem. Polskie obywatelstwo ma już od kilku lat.