Niemiecki dziennik "Bild" poinformował, że Robert Lewandowski pobił się podczas treningu Bayernu Monachium z Francuzem Kingsleyem Comanem. Obaj piłkarze mieli używać pięści, a zostali uspokojeni dopiero przez kilku innych zawodników.

Według niemieckiego dziennika zaczęło się od ostrej wymiany zdań między Polakiem i Francuzem, która zamieniła się w bójkę. Doszło do wymiany ciosów, również w twarz. Wszystko miało miejsce podczas zamkniętego treningu drużyny.

Zwaśnionych piłkarzy próbowali najpierw rozdzielić obrońcy Niklas Suele (mierzy 194 cm) i Jerome Boateng. Zawodnicy jednak się nie uspokoili. Przerwanie walki wymagało podobno interwencji kilku innych graczy.

Trener Bayernu Niko Kovac początkowo zamierzał wysłać Lewandowskiego i Comana z powrotem do szatni, ale zmienił zdanie i nakazał im kontynuować trening.

Zdarzenie, opisane na stronie internetowej "Bilda", jest cytowane m.in. przez światowe agencje. 

Po 28 kolejkach Bundesligi Bayern jest liderem z dorobkiem 64 punktów. O jeden wyprzedza Borussię Dortmund, którą pokonał w minioną sobotę aż 5:0 (dwa gole Lewandowskiego). W niedzielę Bawarczycy zagrają na wyjeździe z Fortuną Duesseldorf.