Hiszpańska prokuratura oskarżyła Shakirę o oszustwa podatkowe. Wymiar sprawiedliwości twierdzi, że pochodząca z Kolumbii piosenkarka zalega fiskusowi 14,5 mln euro za lata 2012-2014.

Hiszpańska prokuratura oskarżyła Shakirę o oszustwa podatkowe. Wymiar sprawiedliwości twierdzi, że pochodząca z Kolumbii piosenkarka zalega fiskusowi 14,5 mln euro za lata 2012-2014.
Shakira /Jorge Nunez /PAP/EPA


Według śledczych Shakira próbuje uniknąć zapłacenia podatków, utrzymując, że w latach 2012-14 jej miejscem zamieszkania były Bahamy, gdzie stawki podatkowe są znacznie niższe niż w Hiszpanii. Piosenkarce udowodniono, że w tych latach przebywała na Bahamach krótko, ze względu na swoje zobowiązania zawodowe, natomiast większość czasu spędziła w Hiszpanii ze swoim życiowym partnerem, piłkarzem Barcelony Gerardem Pique.

Oficjalnie Shakira zamieszkała w Hiszpanii w 2015 roku, po urodzeniu drugiego dziecka. Katalońska prokuratura uważa, że gwiazda przebywa na stałe w Katalonii o wiele dłużej, więc postawiła jej zarzut unikania podatków. Grozi zamrożeniem jej aktywów do wysokości sumy należnej organom podatkowym.


Shakira zdobyła m.in. dwie nagrody Grammy. Do tej pory sprzedało się 60 mln jej albumów, dzięki czemu Shakira jest najlepiej zarabiającą kolumbijską artystką wszech czasów i drugą, po Glorii Estefan, najpopularniejszą piosenkarką latynoską.

Shakira nie jest pierwszą znaną osobą, która ma problemy z hiszpańskim fiskusem. Kilka miesięcy temu o unikanie podatków oskarżeni byli Cristiano Ronaldo i Lionel Messi - gwiazdy światowego futbolu.