W Zakopanem przed południem na drodze przez dzielnice Stachonie doszło do tragicznego wypadku. Drzewo w wyniku wichury spadło na jadący samochód, zginęła kobieta. Policja postanowiła zamknąć drogi w kierunku Morskiego Oka, które zagrożone są przewracającymi się drzewami - jeśli ktoś nie musi, lepiej by nie wychodził z domu - apeluje rzecznik zakopiańskiej Policji Roman Wieczorek.

W wyniku wiatru halnego drzewo przewróciło się na jadący samochód. Życia młodej dziewczyny pomimo działań ratowniczych, udzielenia pomocy medycznej, nie udało się uratować - przekazał Rafał Bańka ze straży pożarnej w Zakopanem.

Bańka podkreślił, że interwencji strażackich w związku z silnym wiatrem jest wiele. Wczoraj i dziś od godzin porannych usuwamy drzewa, które się wywracają - zaznaczył.

Droga przez Olczę - dzielnicę miasta - jest całkowicie zablokowana.

Zdjęcia z miejsca wypadku opublikował na Facebooku fanpage Małopolska Alarmowo. 

W Zakopanem z powodu wichury wstrzymano kursowanie kolejki na Kasprowy Wierch, odwołano tradycyjne, świąteczne zawody na starym sprzęcie narciarskim na Kalatówkach, zamknięta została droga do Doliny Chochołowskiej. Tatrzański Park Narodowy wstrzymał sprzedaż biletów.

Mocno wiać ma również we wtorek. W Tatrach porywy wiatru mogą osiągać prędkość do 110 km/h. Będzie padał deszcz i śnieg. Pojawią się zawieje i zamiecie śnieżne.

Apel policji

W Tatrach wiatrt halny przekracza już 150 km na godzinę, a w centrum Zakopanego osiaga juz niemal 90 km na godzinę. Policja postanowiła zamknąć drogi w kierunku Morskiego Oka, które zagrożone są przewracającymi się drzewami - jeśli ktoś nie musi, lepiej by nie wychodził z domu - apeluje rzecznik zakopiańskiej Policji Roman Wieczorek.