Ogromnym zainteresowaniem cieszą się zorganizowane w Limanowej pierwsze Wojskowe Targi Służby i Pracy. Odwiedzający Limanowski Dom Kultury mogą zapoznać się z naprawdę imponującą ofertą firm zbrojeniowych, podziwiać sprzęt militarny, a nawet porozmawiać z żołnierzami. O imprezie opowiada pułkownik Marciń Żal, szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Krakowie.

W ciągu dwóch dni w całej Polsce odbywają się I Wojskowe Targi Służby i Pracy. Jedną z 16 lokalizacji, w których zorganizowano wydarzenie, jest Limanowa. W piątek impreza potrwa do godziny 18. W sobotę nowoczesny sprzęt wojskowy podziwiać będzie można między godziną 9 i 18.

Po raz pierwszy w Małopolsce mamy czołg Leopard, mamy wyrzutnię rakiet Langustę, mamy system Poprad [samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy - przyp. red.]. Jak widać, resort obrony narodowej kupuje ostatnio dużo nowoczesnego sprzętu. Ściągnęliśmy tutaj żołnierzy z jednostek operacyjnych, którzy przedstawią ofertę służby. Zarówno zawodowej, jak i dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Wystawcami na targach są również przedstawiciele uczelni wojskowych - opowiadał o wydarzeniu pułkownik Marcin Żal.

Impreza podobała się młodszym i starszym: Można poczuć to na własnej skórze. Wejść do czołgu, po linach na ściance wspinaczkowej. Fajny pomysł, fajna impreza - mówili entuzjaści militariów na targach w Limanowej.

W sobotę w ramach wydarzenia zaplanowano również przysięgę żołnierzy  Dobrowolnej Służby Wojskowej.

autor: Renata Pietras-Pasiut