Ratownicy Grupy Krynickiej GOPR ewakuowali w czwartek czternaścioro dzieci ze schroniska na Przehybie w Beskidzie Sądeckim. Powodem były pogarszające się warunki atmosferyczne w górach. Dzieci, uczniowie szkół podstawowych, były uczestnikami obozu sportowego, mieszkały w schronisku.

Po nocnych obfitych opadach mokrego śniegu kilka drzew wzdłuż drogi prowadzącej z Gabonia na Przehybę połamało się, uszkadzając linię energetyczną i telefoniczną.

W związku z pogarszającymi się warunkami w górach organizatorzy obozu sportowego dla dzieci podjęli decyzję o ewakuacji uczestników.

W związku z pogarszającymi się warunkami w górach - obfitymi opadami śniegu, nieprzetartymi szlakami i licznie połamanymi drzewami, organizatorzy obozu podjęli decyzję o ewakuacji uczestników - poinformował dyżurny krynickiego GOPR.

Dojazd do schroniska zatarasowany był powalonymi drzewami. Ratownicy GOPR razem z pracownikami firmy Tauron (naprawiającymi linię energetyczną) przy pomocy pił spalinowych usunęli drzewa.

Wszystkie dzieci całe i zdrowe zostały zwiezione do Gaboni, skąd odebrali je rodzice.