Wniosek o wycofanie się z budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, czyli największego lotniska w Polsce, wysłała do premiera grupa trzydziestu sołtysów trzech mazowieckich gmin: Teresin, Wiskitki i Baranów.

To efekt wczorajszego spotkania w sprawie budowy portu zorganizowanego przez burmistrza miasta i gminy Wiskitki oraz zarządu Mazowieckiej Izby Rolniczej.

Autorzy listu przekonują między innymi, że wcześniej trzeba rozwiązać inne problemy lotnictwa. Wśród nich ostatni spór między kontrolerami ruchu lotniczego i Polską Agencją Żeglugi Powietrznej.

Budowa Centralnego Portu to według grupy sołtysów niepotrzebna rewolucja w tej części Mazowsza, która w praktyce oznacza - jak czytamy w piśmie - likwidację albo niepewną przyszłość trzystu przedsiębiorstw. Wśród nich sześciu jednostek ochotniczej straży pożarnej, trzech domów pomocy społecznej i sześciu szkół.

TU ZNAJDZIESZ CAŁĄ TREŚĆ LISTU DO PREMIERA

Jeden z autorów listu Tadeusz Szymańczak z gminy Teresin przekonuje, że nowe lotnisko powstanie na terenach, z których utrzymują się setki rolników. To jest 750 gospodarstw, to 7 tysięcy dobrych i bardzo dobrych hektarów, trzeba iść inną drogą - mówił w rozmowie z RMF FM.

"Nie jesteśmy przeciwni rozwojowi Polskiego lotnictwa, ale nie naszym kosztem, nie na krzywdzie ludzkiej" - piszą autorzy listu. Według planu, Centralny Port komunikacyjny ma być gotowy za pięć lat, w 2027 roku.

Opracowanie: