Pacjenci i ich bliscy ponownie domagają się utworzenia centrów zdrowia psychicznego w każdym powiecie w Polsce. Obecnie działa ich 117, choć potrzeby są znacznie większe. Protestujący przed kancelarią premiera podkreślają, że od miesięcy czekają na konkretne decyzje i odpowiedzi ze strony Ministerstwa Zdrowia.
Tak dla centrów zdrowia psychicznego - to hasło demonstracji, która odbyła się przed Kancelarią Premiera w alejach Ujazdowskich w Warszawie. Lekarze-psychiatrzy i ich pacjenci domagają się powstawania nowych centrów zdrowia psychicznego. Złożyli w tej sprawie list do premiera.
W Polsce działa obecnie 117 centrów zdrowia psychicznego, choć według postulatów pacjentów i ekspertów, takie placówki powinny funkcjonować w każdym z ponad 300 powiatów. Oznacza to, że liczba dostępnych ośrodków jest wciąż niewystarczająca, by zapewnić odpowiednią opiekę wszystkim potrzebującym.
To już kolejna demonstracja pacjentów i ich rodzin przed siedzibą rządu. Poprzedni protest odbył się sześć tygodni temu, tuż po rekonstrukcji rządu. Wówczas uczestnicy apelowali o spotkanie z nową minister zdrowia, jednak - jak podkreślają - do tej pory nie otrzymali żadnej odpowiedzi.
Do końca roku trwa pilotażowy program funkcjonowania centrów zdrowia psychicznego. Wciąż nie wiadomo, jak placówki będą działać i jak zostaną sfinansowane od stycznia przyszłego roku. Pacjenci podkreślają, że centra są niezwykle potrzebne, ponieważ oferują szybką pomoc - nawet w ciągu 72 godzin od zgłoszenia.
Protestujący przypominają, że centra zdrowia psychicznego są często jedyną szansą na szybką i skuteczną pomoc dla osób w kryzysie. Liczą na to, że rząd i Ministerstwo Zdrowia podejmą konkretne decyzje, które pozwolą na rozwój sieci placówek w całym kraju.


