109 osób łamiących prawo zatrzymali stołeczni policjanci w związku z sobotnim koncertem białoruskiego artysty Maksa Korża na Stadionie Narodowym w Warszawie. Znaczna większość z tych osób - jak dowiedział się reporter RMF FM - będzie odpowiadać za przestępstwa. Wydarzenie wywołało sporo kontrowersji - choćby przez flagę w barwach stosowanych przez ukraińskich nacjonalistów wniesioną na Stadion Narodowy.
Zatrzymani będą odpowiadać przede wszystkim za posiadanie narkotyków, wnoszenie na stadion środków pirotechnicznych, wdarcie się na teren imprezy masowej, a także naruszanie nietykalności cielesnej pracowników ochrony obiektu.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
Za przestępstwa w prokuraturze odpowiedzą 72 osoby. 37 za wykroczenia. Oprócz tego 50 osób zostało ukaranych mandatami na łączną kwotę 11450 złotych.
To jednak nie koniec. Policja analizuje zapisy kamer monitoringu i inne materiały filmowe z osobami, które wznosiły hasła - jak to określono - mogące wyczerpywać znamiona czynu zabronionego. Te materiały trafią do śledczych, którzy ocenią, czy ktoś i w tej sprawie powinien usłyszeć zarzuty.
O koncercie Maksa Korża wciąż jest głośno m.in. przez flagę, którą wnieśli na Stadion Narodowy fani białoruskiego rapera. Czerwono-czarne barwy i tryzub były stosowane przez bojowników UPA (Ukraińską Partię Powstańczą) i OUN-B (Organizację Ukraińskich Nacjonalistów), którzy dokonali zbrodni na Wołyniu.


