Od 9 marca funkcjonuje nowa międzynarodowa linia autobusowa w relacji Poznań – Grodno – Mińsk - poinformował PKS Gdańsk na swojej stronie internetowej. Zapytaliśmy trójmiejskiego przewoźnika o to, czy zasadne było uruchomienie nowego połączenia podczas zaostrzającego się sporu między Polską a Białorusią.

Linia ta będzie obsługiwana przez PKS Gdańsk sp. z o.o. oraz przez Гроднооблавтотранс (GRODNOOBL AUTOTRANS) przewoźników, którzy gwarantują wysoką jakość usług oraz komfort podróży - czytamy na stronie PKS Gdańsk.

Jak napisał przewoźnik, "linia ta będzie stanowiła doskonałą opcję dla podróżujących z Polski do Białorusi, umożliwiając szybki i bezproblemowy transport pomiędzy tymi dwoma krajami". Cieszymy się, że będziemy mogli zapewnić naszym klientom wygodną i bezpieczną podróż na tej nowej linii autobusowej - czytamy na stronie PKS-u.

Czy dobrym pomysłem jest uruchomienie nowego połączenia autobusowego do kraju, który wspiera Rosję w inwazji na Ukrainę, a także w świetle zaostrzającego się - przez prześladowanie Polaków na Białorusi - sporu polsko-białoruskiego? Zapytaliśmy o to PKS Gdańsk.

Odpowiadając na wszystkie pytania informujemy, że PKS Gdańsk Sp. z o.o. zostało założone w celu prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie przewozów pasażerskich zarówno lokalnych, krajowych jak i zagranicznych. Uruchomienie poszczególnych linii wynika z zapotrzebowania rynku i popytu na taką lub inną linię. Więc realizowane połączenie z Poznania na Białoruś wynika z zapotrzebowania ze strony ludzi podróżujących pomiędzy Polską a Białorusią - przekazał RMF FM przewoźnik.

Jak podkreślił PKS Gdańsk, "posiadamy z dostępnych źródeł szacunkowe dane, ile ludzi z Białorusi mieszka, pracuje lub studiuje na Pomorzu, w Wielkopolsce, a także w stolicy Polski oraz całym Województwie Mazowieckim". Ta liczba znacząco się zwiększyła po 2020 roku. Pomimo obecnych trudności związanych z sytuacją polityczną w relacjach pomiędzy Białorusią i Polską i wojną toczącą się na Ukrainie ludzie wciąż się przemieszczają. Na stronie Straży Granicznej Rzeczpospolitej Polski wyraźnie są określone kategorie osób mających prawo wjazdu do Polski: rodzina, osoby pracujące w Polsce i osoby uczące się w Polsce. Takie osoby też wozimy - zaznacza przewoźnik.

PKS Gdańsk dodaje, że "między Polską a Białorusią na dobę przejeżdża około 50 autokarów". Dzięki tej linii pasażerowie mają możliwość bezpiecznego i wygodnego przemieszczania się między Polską a Białorusią. Z założeń Polskiego Rządu w temacie wprowadzanych ograniczeń na granicy wynika, że jakiekolwiek dalsze ograniczenia na ostatnim przejściu granicznym nie będą dotyczyły ruchu pasażerskiego ze względu na ważny aspekt społeczny - czytamy w przesłanej RMF FM odpowiedzi.

Więc mając stosowne zezwolenia wykonujemy zwyczajnie naszą działalność gospodarczą - dodaje PKS Gdańsk.