Policja zatrzymała 50-letniego kierowcę, który prowadził samochód mając ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna wjechał w śnieżną zaspę w miejscowości Pułkownikówka w pow. nowodworskim i nie mógł z niej wyjechać. W aucie było jeszcze dwóch pasażerów - obaj byli pijani.

50-letniego, kompletnie pijanego kierowcę zatrzymano dzięki interwencji innego kierującego. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Pułkownikówka ( woj. pomorskie) świadek jechał za pojazdem marki volvo, który wpadł w poślizg i wjechał w zaspę, z której nie może wyjechać.

Dzwoniący przekazał też, że w pojeździe jest kierujący oraz dwóch pasażerów i wszyscy wg niego są nietrzeźwi - poinformowała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim - Karolina Figiel.

Dyżurny na miejsce skierował policyjny patrol drogówki. Funkcjonariusze przebadali mężczyzn na zawartość alkoholu w organizmie.

Okazało się,  że 50-latek siedzący za kierownicą volvo miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Natomiast pasażerowie pojazdu mieli blisko 4 i 3 promile. Mężczyźni byli kompletnie pijani, mieli problemy z utrzymaniem równowagi, a ich mowa była bełkotliwa.

Kierujący pojazdem 50-latek nie posiadał także uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka kara grzywny.