Będą ścigać się na piasku, holować manekina w wodzie czy pokonywać wodny tor przeszkód. W Gorzowie Wielkopolskim rozpoczęły się Mistrzostwa Europy Juniorów w Ratownictwie Wodnym. W tym tygodniu uczestnicy zmagań przeniosą się nad morze, do Międzyzdrojów.
Do Polski na zawody przyjechało ponad 150 zawodników z 15 krajów - m.in. Belgii, Włoch, Francji, Szwecji, Czech czy Rumunii.
Młodzi ratownicy z całej Europy mają do pokonania kilka oryginalnych konkurencji.
Jedną z pierwszych konkurencji były Symulowane Działania Ratownicze (SERC - Simulated Emergensy Response Competition). Basen symulował tu kąpielisko, a zadaniem ratowników było uratowanie 9 pozorantów. Zawodnicy musieli w ciągu 2 minut udzielić pomocy jak największej liczbie poszkodowanych. Wśród nich było na przykład znajdujące się w wodzie niemowlę, osoba, która wypadła pontonu, czy osoba, która znajdowała się na materacu i w panice nie reagowała na polecenia ratowników. 4-osobowy zespół musiał błyskawicznie zdecydować kto potrzebuje pomocy w pierwszej kolejności i prawidłowo tej pomocy udzielić.
Kolejną z konkurencji jest pływanie z przeszkodami, gdzie poza pokonaniem zadanego dystansu trzeba jeszcze nurkować pod ustawioną na torze przeszkodą.
Praktycznym sprawdzianem umiejętności młodych ratowników są natomiast konkurencje polegające na holowaniu 40-kilogramowego manekina.
W środę zawody przenoszą się nad morze, do Międzyzdrojów. W czwartek od rana będzie można oglądać zmagania na plaży zachodniej, koło bazy WOPR. Zawodnicy będą m.in. pływać w morzu z deską czy na kajaku. Będą też wyścigi po piasku po flagę, przy czym flag będzie o jedną mniej, niż uczestników.
Mistrzostwa Europy Juniorów w Ratownictwie Wodnym potrwają do soboty.
