Na gorącym uczynku śląscy policjanci zatrzymali dwóch Gruzinów, którzy na parkingu w Miejscu Obsługi Podróżnych przy autostradzie włamali się do samochodu, którego kierowca zrobił sobie przerwę w podróży. Według śledczych podobnych kradzieży mężczyźni mają na swoim koncie więcej.

Mężczyzna, który zaparkował na jednym z częstochowskich MOP wyszedł z auta i skorzystał z pilota, by zamknąć drzwi. Kiedy wszedł do toalety, z zaparkowanej obok hondy civic wysiadł mężczyzna, który otworzył drzwi volkswagena i zaczął plądrować środek auta.

Zarówno on, jak i czekający na niego wspólnik zostali zatrzymani. W ich samochodzie kryminalni znaleźli urządzenie blokujące sygnał wysyłany z kluczyków do zamknięcia drzwi.

Zatrzymani to obywatele Gruzji w wieku 40 i 43 lat.

Okazało się, że nie była to ich pierwsza kradzież - poinformowała policja. Funkcjonariusze z różnych jednostek w kraju pracują nad powiązaniem udziału zatrzymanych w innych zdarzeniach, w których sprawcy działali w identyczny sposób - wybierali parkingi przy MOP-ach i korzystając z urządzenia do zagłuszania sygnałów, okradali samochody kierowców, którzy zjeżdżali z trasy na przerwę.

Przy jednym z zatrzymanych policjanci znaleźli marihuanę. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Prokurator objął ich policyjnym dozorem i zakazał opuszczania kraju. Grozi im do 10 lat więzienia.