W niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau zaginęło 200 tysięcy dzieci. Ich buciki są symbolem zbrodni hitlerowców. Zachowało 8 tysięcy z nich. Teraz zostaną poddane konserwacji.

Konserwacja 8 tysięcy dziecięcych bucików potrwa dwa lata. Będzie możliwa dzięki umowie finansowej podpisanej przez Muzeum Auschwitz, Fundację Auschwitz-Birkenau oraz International March of the Living.

Paweł Sawicki z biura prasowego muzeum poinformował, że pierwszą darowiznę organizacja International March of the Living (Międzynarodowy Marsz Żywych) otrzymała od Eitana Neishlosa, wnuka ocalałych z Holokaustu, przewodniczącego Neishlos Foundation.

Zdaniem dyrektora generalnego Fundacji Auschwitz-Birkenau, Wojciecha Soczewicy, "buciki najmłodszych ofiar obozu są szczególnym symbolem zbrodni popełnionych w tym miejscu".

"Każdy przedmiot będzie traktowany indywidualnie. Mimo że należą do jednego rodzaju przedmiotów i posiadają wspólną część historii, to każdy z nich ma cechy indywidualne, zbudowany jest z podobnych materiałów, ale różniących się istotnymi w procesie konserwacji szczegółami. Każdy jest niepowtarzalny, ponieważ zawiera ślady życia innego człowieka. Nie można do konserwacji podejść w sposób masowy, powtarzalny i mechaniczny" - powiedziała konserwator z muzeum, Nel Jastrzębiowska.

Dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński podkreślił, że "śmierci ponad 200 tys. dzieci w obozie nie da się pojąć". "Tego okrucieństwa i niesprawiedliwości nie tłumaczy żadna polityka, żadna ideologia, żadna wizja świata" - mówił.

Według szacunkowych danych Niemcy deportowali do Auschwitz ok. 232 tys. dzieci i młodocianych, z których ok. 216 tys. stanowili Żydzi, 11 tys. Romowie, ok. 3 tys. Polacy, ponad 1 tys. Białorusini oraz kilkaset - Rosjanie, Ukraińcy i inni. W styczniu 1945 r. na terenie Auschwitz oswobodzono ok. 700 dzieci.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów.