Sąd Rejonowy w Częstochowie skazał 29-letniego Kamila B. na osiem miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności za atak na lekarkę podczas udzielania mu pomocy medycznej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Częstochowie. Mężczyzna ma także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz musi wypłacić zadośćuczynienie.
Podczas udzielania mu pomocy medycznej, mężczyzna zaatakował lekarkę - popchnął ją, uderzył w twarz i kopnął. Dodatkowo znieważył ją wulgarnymi słowami i groził pozbawieniem życia.
W trakcie tego zdarzenia sprawca groził też lekarce pozbawieniem życia. Ponadto w postępowaniu ustalono, że w przeszłości, w okresie od sierpnia 2024 roku do lutego 2025 roku, Kamil B. wielokrotnie kierował groźby pozbawienia życia do tej samej lekarki - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
Dzisiaj sąd wymierzył Kamilowi B. karę ośmiu miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
Dodatkowo mężczyzna otrzymał sześcioletni zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów. Został także zobowiązany do wypłacenia lekarce 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Prokuratura uznała orzeczenie sądu za słuszne. Akt oskarżenia przeciwko Kamilowi B. trafił do sądu w lipcu tego roku. W trakcie postępowania biegli stwierdzili, że mężczyzna był poczytalny. Po przesłuchaniu został tymczasowo aresztowany.
Zgodnie z Ustawą o zawodach lekarza i lekarza dentysty, medykom przysługuje ochrona prawna należna funkcjonariuszom publicznym. Oznacza to, że przestępstwa popełnione wobec lekarzy podczas wykonywania obowiązków służbowych są traktowane ze szczególną surowością.
Wyrok nie jest prawomocny.


