Politycy poznańskiej Platformy Obywatelskiej apelują do rządu o pomoc w budowie stadionu piłkarskiego dla Warty Poznań. Chcą, by państwo dofinansowało tę inwestycję.

Politycy poznańskiej Platformy zwracają się z apelem do rządu, by ten dofinansował budowę stadionu Warty Poznań. Obecnie piłkarze Warty nie mają swojego obiektu. Nowy kompleks ma powstać przy Drodze Dębińskiej 12 w Poznaniu. Brakuje jednak pieniędzy. 

Władze miasta i sprzyjający im politycy jako jeden z powodów podają zmiany podatkowe, które wywarły na miejskiej kasie spore braki. Do sprawy przy okazji derbów Poznania odniósł się prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Przekazał, że Warta nie ma swojego stadionu, ponieważ sprzedała go deweloperom.

Odzyskanie tego obiektu dla Miasta kosztowało nas mnóstwo wysiłku i pieniędzy. Sprzedany wiele lat temu został też stadion Energetyka, a całkiem niedawno tereny klubu "Posnania" na Winogradach. Właściciele klubów chcą zarządzać swoim majątkiem w sposób autonomiczny, muszą więc także wziąć na siebie konsekwencje swoich decyzji. Jeśli Warta chce mieć nowy stadion, musi znaleźć sponsora i go wybudować. Nie wykluczamy miejskiego wsparcia dla Warty, pomagamy klubowi w wielu obszarach. Rolą miasta nie jest jednak budowanie stadionów, które kluby sprzedają potem deweloperom czy na inne niesportowe cele - napisał na swoim facebookowym profilu prezydent miasta.

Projekt budowy nowych obiektów dla Warty zakłada kilka etapów. Na pierwsze dwa miasto już otrzymało dofinansowania. Ostatni, najdroższy, zakłada budowę nowego stadionu. Na to nie stać miasta.

Jak zaprojektujemy, to będziemy znali kosztorys, ale na pewno będzie to powyżej 100 mln złotych - mówi zastępca prezydenta Poznania, Jędrzej Solarski.

Teraz politycy PO próbują gasić ogień, który pojawił się po wpisie prezydenta. Małgorzata Dudzic-Biskupska, przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów, Przedsiębiorczości i Nadzoru Właścicielskiego UM w Poznaniu, zwróciła się podczas dzisiejszej konferencji prasowej do rządu z apelem o pomoc finansową w sprawie stadionu.

Zwracamy się do rządu z prośbą, aby zrekompensował to mieszkańcom Poznania i sfinansował budowę stadionu dla Warty, który będzie wykorzystywany też przez wszystkich dzieci, seniorów, poznaniaków. Nie chcemy jednak czeków bez pokrycia. Nie potrzebujemy posłów, którzy będą dużo obiecywać, a mało zrobią. Liczymy, że rząd włączy się w tę inwestycję - powiedziała.

Bartosz Zawieja, wiceprzewodniczący Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki UM w Poznaniu dodał, że kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki zadeklarował dofinansowanie budowy stadionu dla Ruchu Chorzów. Poznańscy politycy liczą na podobną deklarację w sprawie Warty Poznań.

Skoro znaleźliśmy 95 milionów na Kładkę Berdychowską, to nie będzie problemu, byśmy zdobyli podobną kwotę na stadion dla Warty - mówi w rozmowie z RMF FM szef poznańskiego PiS, poseł Bartłomiej Wróblewski. 

Władze miasta zapowiadają, że w kolejnych edycjach programu Polski Ład będą chciały wnioskować między innymi o dofinansowania na budowę stadionu.