Nawet na dwanaście lat do więzienia może trafić ​21-letni mieszkaniec Lublina. W wynajmowanym przez mężczyznę garażu policjanci znaleźli 13 kilogramów mefedronu o czarnorynkowej wartości blisko pół miliona złotych. Usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków.

Narkotyki zgromadzone były w jednym z garaży w dzielnicy LSM. 

Trzymał narkotyki w garażu. Policja zatrzymała 21-latka z Lublina

Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Lublinie, którzy podejrzewali młodego mężczyznę o posiadanie znacznej ilości narkotyków, zatrzymali 21-latka pod jednym z bloków, kiedy przyjechał do wynajmowanego przez siebie garażu. 

Popakowane w worki lub owinięte folią zbrylone substancje i kryształki ukryte były w szafkach. Funkcjonariusze zabezpieczyli również przedmioty służące do porcjowania i pakowania narkotyków - poinformowała we wtorek Anna Kamola z zespołu prasowego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. 

"Garaż służył za magazyn"

Okazało się, że mężczyźnie garaż służył za magazyn. Policjanci natrafili tam na popakowane narkotyki. Łącznie podczas tej akcji zabezpieczyli blisko 13 kilogramów mefedronu, którego czarnorynkowa wartość to pół miliona złotych - dodał Kamola. 

Zatrzymany 21-latek usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków. Sąd uwzględnił wniosek prokuratora i mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.