43-letni policjant spowodował wypadek samochodowy w Biłgoraju (woj. lubelskie). Funkcjonariusz, który jechał w dniu wolnym od służby, miał 2,5 promila alkoholu. W aucie było też 9-letnie dziecko.

Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek po południu na ulicy Nowakowskiego w Biłgoraju. Jak informują policjanci, kierowca, na łuku jezdni stracił panowanie nad volkswagenem i uderzył w dwie latarnie oraz zaparkowany samochód.

Za kierownicą siedział 43-letni funkcjonariusz biłgorajskiej komendy. Oprócz niego w pojeździe znajdowało się 9-letnie dziecko. Obydwoje zostali przetransportowani do szpitali. Dziecko na szczęście nie odniosło obrażeń, z kolei 43-latek z obrażeniami niezagrażającymi życiu pozostał w szpitalu.

Z uwagi na to, że odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, pobrano od niego krew.

"Wynik badania krwi, który otrzymaliśmy w weekend, wskazał, że był nietrzeźwy, miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Funkcjonariusz został natychmiast zawieszony, ponadto Komendant Powiatowy Policji w Biłgoraju wszczął procedurę zwolnienia go ze służby" - poinformowali mundurowi w komunikacie.

"Nie ma tolerancji dla pijanych kierowców, a w przypadku funkcjonariusza to jednocześnie koniec kariery" - podkreślono.