Nadbużański oddział straży granicznej przekazał najnowsze dane dotyczące nielegalnej migracji. W tym roku w województwie lubelskim zatrzymano ponad 100 przemytników przy granicy z Białorusią. Pogranicznicy podkreślają, że wśród nich coraz częściej są kierowcy taksówek na aplikację. Straż graniczna zwraca uwagę na to, że zgodnie z przepisami jest to organizowanie nielegalnej migracji, za co grozi do ośmiu lat więzienia.

Sytuacja na granicy z Białorusią, która eskalowała w 2021 roku za sprawą wzmożonego napływu migrantów, co było skutkiem działań białoruskich służb wciąż daleka jest od spokojnej. Polscy pogranicznicy muszą się mierzyć nie tylko z siłowymi próbami przekroczenia granicy, ale też z coraz popularniejszym przemytem migrantów do Polski. 

Na granicy z Białorusią kwitnie przemyt nielegalnej migracji. Straż graniczna potwierdza

Rzecznik Nadbużańskiego Oddziału SG mjr Dariusz Sienicki poinformował w czwartek, że podczas ochrony granicy funkcjonariusze obserwują zwiększoną działalność osób odbierających nielegalnych migrantów z rejonu granicy polsko-białoruskiej i przewożących ich w głąb terytorium RP. Od początku 2025 roku odnotowano ponad 100 takich osób, m.in. z Ukrainy, Białorusi, Polski i Gruzji.

Wśród kurierów znajdują się coraz częściej osoby, które świadczą usługi przewozu osób. Tacy kurierzy zamawiani są zwykle w rejon granicy państwowej przez mobilne aplikacje - wyjaśnił rzecznik.

Dodał, że kierowca przyjmujący zlecenie powinien mieć świadomość, że zamówiony kurs może dotyczyć przewozu nielegalnych migrantów. 

Strażnicy zwracają uwagę także na to, że taksówkarze powinni upewnić się, że pasażerowie mają wymagane dokumenty i legalnie przekroczyli granicę. W razie wątpliwości powinni skontaktować się z odpowiednimi służbami, takim jak Straż Graniczna. 

"Pomocnictwo w nielegalnej migracji"

Mjr Sienicki powiadomił, że pomocnictwo w nielegalnej migracji, czyli m.in. odebranie migrantów z rejonu granicy i przewiezienie ich w głąb kraju, według Kodeksu karnego jest traktowane jako organizowanie przekroczenia granicy wbrew przepisom. Grozi za to od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.

Dane nadbużańskiej SG wskazują na to, że w tylko tym roku w województwie lubelskim granicę polsko-białoruską nielegalnie próbowało przekroczyć ponad 600 osób. Przede wszystkim byli to obywatele Afganistanu, Erytrei, Iraku, Pakistanu i Etiopii. W całym 2024 roku było to około 450 cudzoziemców. 

Od początku roku w Bugu na odcinku lubelskim znaleziono siedem ciał. Śledztwa w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej, która ustala tożsamość zmarłych i przyczyny śmierci. Dotychczas ustalono, że jedną z ofiar był 26-letni obywatel Erytrei. Przyczyną jego zgonu było utonięcie.

Bariera elektroniczna na granicy

Przy granicy polsko-białoruskiej w woj. lubelskim trwa budowa bariery elektronicznej. 

Według zapowiedzi ma się zakończyć w lipcu 2025 roku. W jej skład wejdzie m.in. około 1,8 tys. słupów kamerowych, 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i specjalne czujniki zapewniające wykrywanie różnych cech fizycznych obiektów. Zaplanowano też montaż około 200 km kabli zasilających i tyle samo transmisyjnych.

Centrum nadzoru nad barierą będzie się mieścić w komendzie straży granicznej w Chełmie. W jej skład wejdzie także siedem stanowisk końcowych zlokalizowanych na terenie placówek oddziału. System ma być zintegrowany z istniejącymi wieżami obserwacyjnymi i z siecią teleinformatyczną SG.