​Lubelski FreeShop prowadzony przez Polski Czerwony Krzyż prosi o wsparcie. Potrzebna jest odzież jesienna i zimowa. Po pomoc zgłaszają się nie tylko uchodźcy z Ukrainy, ale też ubodzy mieszkańcy Lublina. Potrzebne są ubrania od dziecięcych po seniorów.

Postanowiliśmy ogłosić zbiórkę darów rzeczowych. Potrzebne są odzież dziecięca, damska i męska ciepła, zimowa - wymienia Ewelina Jocek, koordynatorka wolontariatu z lubelskiego PCK. Bardzo dobrze gdyby to była odzież nowa, ale używaną w dobrym stanie i wypraną, również chętnie przyjmiemy. Prosimy jednak by to była taka odzież, którą sami byśmy mogli założyć i się jej nie powstydzimy - dodaje.

Zbiórka dotyczy również używanego obuwia jesienno-zimowego.

Z pomocy może skorzystać każdy potrzebujący. Freeshop PCK działa w poniedziałki i czwartki między 10 a 13.00 przy ulicy Bursaki 17.

Może przyjść każda osoba. Nawet jeśli przyjdzie w inny dzień, a osoba jest naprawdę bardzo potrzebującą, może dostać ubrania oraz udzielimy jej pomocy w dowolnym dniu tygodnia - zapowiada Roman Ciszaczkin, koordynator FreeShop-u.

W segregowaniu ubrań od darczyńców pomagają lubelscy seniorzy. Układamy, sortujemy na męskie oraz damskie, a następnie rozwieszamy na wieszakach. Później przychodzą i wybierają sobie to ludzie, których po prostu nie stać na kupienie - zauważa wolontariusz Zbigniew Bebel.