Upał nad Polską oznacza dla nas nie tylko konieczność zadbania o nawodnienie swojego organizmu i nieprzebywanie zbyt długo na pełnym słońcu, ale również troskę o zdrowie i życie zwierząt. Nasi czworonożni pupile, podobnie jak ludzie, męczą się przebywając zbyt długo w wysokiej temperaturze.

Jak przypomina Weronika Paszkot-Nowak, kierownik schroniska dla zwierząt w Krakowie, w trakcie upałów należy zadbać, aby koty i psy miały dostęp do chłodnej wody.

Psy bardzo często przegrzewają swój organizm. Regulują swój organizm przez ziajanie - mówi. Przedstawicielka schroniska podkreśla, że czworonożnych przyjaciół nie należy wyprowadzać w czasie największego upału - najlepiej zrobić to rano lub wieczorem.

Jeżeli podczas spaceru z psem stosujemy kaganiec, pamiętajmy, aby pies po jego założeniu mógł otworzyć pysk.

Weronika Paszkot-Nowak dodaje, że zwierzętom mającym długą sierść można ją przystrzyc, ale nie należy golić jej całkowicie, ponieważ wtedy czworonóg może być narażony na poparzenia.

Jeśli zwierzę zostało narażone na wysoką temperaturę i widzimy, że ta temperatura mu doskwiera, należy zapewnić mu zacienione miejsce, należy podać wodę. Schładzamy wtedy okolice łap i na pewno powinniśmy skontaktować się z lekarzem weterynarii - zaznacza.

Podczas spacerów z psem unikajmy rozgrzanych chodników. Lepiej iść na trawnik, ziemię lub inne miejsca, które będą chłodniejsze od asfaltu czy betonu.

Co jakiś czas można delikatnie schładzać sierść zwierzęcia chłodną wodą. Nie polewajmy jednak czworonoga dużą jej ilością, bo - tak jak człowiek - może doznać szoku termicznego.

Nie należy zapominać również o zwierzętach hodowlanych. Aby efekt upału był dla nich mniej odczuwalny, można np. zamontować duży wentylator w miejscu, w którym się znajdują.