Akcja szczepienia lisów przeciw wściekliźnie rozpocznie się w poniedziałek w województwie małopolskim - poinformował inspektorat weterynarii w Krakowie. Szczepionki zrzucone zostaną z samolotów w lasach, na polach, łąkach i w parkach.

Szczepienia przeciwko wściekliźnie przeprowadzane są wiosną oraz jesienią. Akcja w Małopolsce potrwa do 29 kwietnia. Według służb weterynaryjnych, przez dwa tygodnie po jej zakończeniu nie powinno się wyprowadzać zwierząt domowych na tereny niezabudowane.

Zastępca małopolskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii Grzegorz Kawecki powiedział, że liczba przypadków wścieklizny w tym regionie - dzięki szczepieniom - zmalała do zera. Jeszcze w 2010 r. odnotowano ich 118, a rok później 60. Ostatni przypadek zarejestrowano w 2018 r.

W Małopolsce szczepienie obejmie całe województwo. Podczas akcji na 1 km kw. terenów zielonych trafi ok. 30 dawek. Nieco więcej ich będzie w rejonie bytowania lisów. Na terenach zurbanizowanych szczepionka wykładana będzie ręcznie.

Nie należy dotykać szczepionek!

Szczepionki są niewielkie. Przynęta jest mieszaniną mączki rybnej, tłuszczu bydlęcego, parafiny i tetracykliny w kolorze szarozielonym. Lisy wyczuwają je z odległości kilkuset metrów. We wnętrzu znajduje się aluminiowo-plastikowa kapsułka zawierająca wirus szczepionkowy. Lekarz zaapelował, by nie podnosić ich z ziemi. Jeśli zrobi to człowiek, praktycznie staną się bezużyteczne. Lisy, wyczuwając ludzki zapach, nie zjedzą już kostki.

Służby weterynaryjne poinformowały, że przynęta na zewnątrz kostki nie jest niebezpieczna dla człowieka. W przypadku kontaktu z płynną zawartością szczepionki, należy jednak niezwłocznie skontaktować się z lekarzem. Trzeba natychmiast umyć mydłem pod bieżącą wodą ręce oraz inne części ciała, które zetknęły się z płynem.

Wszelkich informacji w sprawie szczepień udzielają pracownicy wojewódzkiego inspektoratu weterynarii w Krakowie pod numerem telefonu (12) 293 10 00.