Alkohol w specjalnie przygotowanych puszkach, przypominających duże konserwy, odkryli funkcjonariusze KAS podczas przeszukania prywatnej posesji w gminie Bielsk Podlaski. Łącznie zabezpieczyli tam 80 litrów alkoholu, najprawdopodobniej wyprodukowanego nielegalnie w regionie.

Gospodarstwo zostało przeszukane bo były podejrzenia, że jest tam magazynowany nielegalny alkohol. W przedsionku domu funkcjonariusze znaleźli blisko 80 litrów alkoholu bez polskich znaków akcyzy o mocy ok. 45 proc. Część alkoholu znajdowała się w jedenastu metalowych, szczelnie zamkniętych puszkach o pojemności 400 ml - poinformował we wtorek podkom. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.

Puszki wyglądają jak duże konserwy mięsne, mają typowe dla konserw zamknięcie. Opatrzone są napisem, że to lokalnie wyprodukowany alkohol. Do nielegalnego towaru przyznał się 32-letni mieszkaniec tej posesji. 

Wieloletnia tradycja

Nielegalna produkcja alkoholu ma w Podlaskiem wieloletnią tradycję związaną najczęściej z okolicami Puszczy Knyszyńskiej. To tam służba celno-skarbowa i policja zwykle lokalizują leśne bimbrownie. Niektóre ze zlikwidowanych w ostatnich latach miały możliwości produkcyjne sięgające nawet kilku tys. litrów alkoholu, zwanego lokalnie "duchem puszczy".


O popularności bimbrownictwa w regionie świadczy ekspozycja, którą można oglądać w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej - instytucji kultury województwa podlaskiego. Wystawa powstała w oparciu o oryginalne elementy fabryczek alkoholu zlikwidowanych przez policję. 

Oddanie ich na własność muzealnikom było możliwe po prawomocnym zakończeniu postępowań sądowych przeciwko bimbrownikom.
Są tam np. bimbrownie na kółkach, w formie przyczepy, które działały na terenie Puszczy Knyszyńskiej. Trafiły do placówki dzięki uprzejmości Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku, po prawomocnym wyroku skazującym wobec bimbrownika.