Pracownicy ambasady Hiszpanii w Warszawie uczcili minutą ciszy ofiary zamachów w Barcelonie i Cambrils. Mimo barbarzyńskich ataków terroryści nie zmuszą nas do zmiany naszego stylu życia - podkreślił ambasador Królestwa Hiszpanii w Polsce Agustin Nunez Martinez.

Pracownicy ambasady Hiszpanii w Warszawie uczcili minutą ciszy ofiary zamachów w Barcelonie i Cambrils. Mimo barbarzyńskich ataków terroryści nie zmuszą nas do zmiany naszego stylu życia - podkreślił ambasador Królestwa Hiszpanii w Polsce Agustin Nunez Martinez.
Agustin Nunez Martinez, ambasador Hiszpanii w Polsce /Marcin Obara /PAP

Ambasador zauważył, że ataki były wymierzone w niewinnych ludzi, którzy przebywali w Barcelonie, jednym z najbardziej turystycznych miejsc w Hiszpanii.

Mimo tak barbarzyńskich ataków terroryści nie zmuszą nas do zmiany naszego stylu życia - oświadczył Martinez. Kwiaty przed ambasadą Hiszpanii w Warszawie złożyły m.in. posłanki Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer i Joanna Schmidt, które wpisały się także do księgi kondolencyjnej.

Wcześniej kwiaty przed ambasadą złożył w imieniu premier Beaty Szydło zastępca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Paweł Szrot.


W czwartek po południu kierowca furgonetki wjechał na promenadę Las Ramblas w Barcelonie i taranował ludzi na swojej drodze. Zginęło co najmniej 13 osób, a 130 zostało rannych. Sprawca ataku, do którego przyznało się Państwo Islamskie, wciąż pozostaje na wolności.

W piątek nad ranem w nadmorskim kurorcie Cambrils grupa napastników wjechała samochodem w grupę ludzi, raniąc siedem osób. Policja zabiła pięciu sprawców tego ataku.

Według policji oba te zamachy wydają się powiązane ze sobą oraz z wcześniejszym wybuchem w domu mieszkalnym w miejscowości Alcanar, w którym zginęła jedna osoba.