Premier Beata Szydło przerwała milczenie po piątkowym wypadku w Oświęcimiu. W krótkim wpisie na Twitterze poinformowała, że czuje się dobrze i dziękuje za wsparcie.

Premier Beata Szydło przerwała milczenie po piątkowym wypadku w Oświęcimiu. W krótkim wpisie na Twitterze poinformowała, że czuje się dobrze i dziękuje za wsparcie.
Wojskowy Instytut Medyczny w Warszawie - to do tej placówki trafiła premier Szydło /PAP/Radek Pietruszka /PAP

"Wsparcie i słowa otuchy są niezwykłe. Dodają siły. Za każdy dobry gest z serca dziękuję! Czuję się dobrze. #DamyRadę" - napisała szefowa rządu.

Premier jest pod opieką lekarzy z Wojskowego Instytutu Medycznego. Na razie nie ma wiadomo, jak długo będzie przebywać w tej placówce. Szef MSWiA Mariusz Błaszczak przekazał w sobotę po południu, że Beata Szydło czuje się "zupełnie nieźle". 


Do wypadku, w którym poszkodowana została premier, doszło w piątek ok. godz. 18.30 w Oświęcimiu.

Rządowa kolumna trzech samochodów - w której pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku - wyprzedzała fiata seicento. 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i zderzył się z autem, w którym była szefowa rządu. Oprócz niej poszkodowani zostali dwaj funkcjonariusze BOR, w tym kierowca.


(mn)