Szef klubu parlamentarnego SPD Thomas Oppermann zapowiedział po ogłoszeniu sondażu exit poll, że jego partia przejdzie do opozycji. SPD otrzymała 20 proc. głosów, co jest najgorszym wynikiem tej partii w powojennej historii Niemiec.

Miejsce SPD wobec takiego wyniku wyborów jest w opozycji - powiedział Oppermann. Nie znam nikogo w partii, kto przy tym wyniku życzyłby sobie kontynuacji wielkiej koalicji (z CDU/CSU) - zaznaczył polityk SPD. Wynik wyborów jest "głosowaniem przeciwko takiej koalicji".

Oppermann określił Alternatywa dla Niemiec (AfD) mianem "narodowo-konserwatywnej, skrajnie prawicowej" partii, która "częściowo wyznaje ideologię narodowosocjalistyczną": Najwyraźniej nie udało się nam dotrzeć do wyborców tego ugrupowania.

Oppermann opowiedział się za pozostaniem Martina Schulza na stanowisku przewodniczącego SPD.

SPD była od 2013 koalicjantem CDU/CSU w rządzie Angeli Merkel.

(m)