W gminie Wilków, która dwukrotnie znalazła się w tym roku pod wodą, wójtem znów będzie urzędujący od dwóch kadencji Grzegorz Teresiński. Zdobył 60 procent głosów. Dla mieszkańców gminy ten wynik nie jest zaskoczeniem.

Choć nikt nie robił w Wilkowie sondaży, to - jak mówią ludzie - zwycięstwo Teresińskiego było niemal pewne. Zwłaszcza, że według mieszkańców wydarzenia związane z powodzią pokazały, że to "swój chłop". Dla tej gminy był, jest i będzie dobrym wójtem. Trzeba kontynuować te popowodziowe sprawy, to najważniejsza sprawa - mówią mieszkańcy Wilkowa reporterowi RMF FM Krzysztofowi Kotowi.

Jednym z argumentów, jakie wymieniają, jest właśnie to, że trwa odbudowa po powodziach, a wójt zna gminę jak własną kieszeń. Każdy inny kandydat potrzebowałby czasu, by się wdrożyć, a tego czasu teraz tracić nie można.