Dwóch kandydatów startujących w wyborach samorządowych w woj. opolskim trafiło do tymczasowego aresztu. Są podejrzani o wręczanie korzyści majątkowych wyborcom. Jeden z mężczyzn został wybrany do rady powiatu, drugi nie dostał się do rady gminy.

Do tej pory przesłuchano osiem osób. Sześć ma zarzut przyjmowania korzyści w zamian za głosowanie na wskazaną listę i pozycję, dwie osoby są podejrzane o wręczanie łapówek - poinformował zastępca prokuratora rejonowego w Głubczycach, Artur Piela.

Według ustaleń śledztwa, wyborcy otrzymywali za oddanie głosu na wskazanego kandydata od 20 do 35 zł. W tej chwili mamy informacje, że łącznie takich osób jest ok. 95. Ustaliliśmy kim są, będziemy ich sukcesywnie wzywać i stawiać im zarzuty - zapowiedział prokurator.

Dodał, że w sprawie są też poszlaki świadczące, że do korupcji przy zdobywaniu głosów doszło w Głubczycach także w przypadku innych kandydatów. Mamy informację, że przypadków nielegalnego zdobywania sympatii wyborców było na terenie powiatu głubczyckiego jeszcze kilka. Sprawa jest rozwojowa - powiedział Piela.

Za zarzucane im czyny zarówno wręczającym, jak i przyjmującym łapówki grozi kara do 5 lat więzienia.