To zdjęcie obiegło cały świat. Zostało zrobione przez wnuczkę Joe Bidena, Naomi. Uchwyciła ona radość Bidenów na wiadomość, że głowa ich rodziny będzie głową państwa.


Według części amerykańskich mediów w sobotę po południu czasu polskiego okazało się, że w wyborach prezydenckich zwyciężył Joe Biden, pokonując ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa. W USA trwa zliczanie głosów, media oceniają jednak, że przewaga demokraty jest tak duża, iż może on być pewien liczby głosów elektorskich, która gwarantuje mu prezydenturę. W sobotę AP przyznała wygraną Bidenowi w Pensylwanii (20 głosów elektorskich) oraz w Arizonie (11). Telewizja Fox łącznie daje Bidenowi 290 głosów elektorskich.

Ostateczne wyniki ze wszystkich stanów będą znane prawdopodobnie za kilka tygodni.

Krótko po tym, jak amerykańskie media ogłosiły zwycięstwo Joe Bidena, jego rodzina zbiegła się, żeby go uściskać. Moment ten uchwyciła Naomi, wnuczka nowego prezydenta USA. Zdjęcie opublikowała na Twitterze. Jest opatrzone jedynie datą: "11.07.20."

27-letnia Naomi jest córką Huntera Bidena i jego żony Kathleen. Nosi imię pod siostrzyczce ojca - małej Naomi, która zginęła wraz z mamą, a zarazem pierwszą żoną Joe Bidena w wypadku samochodowym w 1972 roku. W wypadku tym ciężko ranni zostali kilkuletni wówczas synowie Bidena: Beau i Hunter. Na kilka dni przed Bożym Narodzeniem jechali na świąteczne zakupy. Mieli kupić z mamą choinkę.