"To będzie kwestia mobilizacji. Musimy wybrać prezydenta, z którego będziemy dumni" - powiedziała Katarzyna Lubnauer w Porannej rozmowie w RMF FM. Wiceminister edukacji narodowej i posłanka Koalicji Obywatelskiej nie kryła emocji, mówiąc o nadchodzących wyborach prezydenckich. Jej zdaniem będą one wyjątkowo wyrównane, a każdy głos może przesądzić o wyniku.

  • Trzaskowski lepiej rozumie Europę - oceniła w Porannej rozmowie w RMF FM Katarzyna Lubnauer.
  • Wiceminister edukacji narodowej stwierdziła, że wybory będą wyrównane - każdy głos może zdecydować o przyszłości.
  • Snus, ustawka w Końskich i reforma edukacji - co jeszcze poruszono w rozmowie z posłanką KO?

"Potrzebujemy prezydenta do współpracy"

W rozmowie z Tomaszem Terlikowskim Katarzyna Lubnauer wskazywała, że w obecnym układzie politycznym kluczowe znaczenie ma współpraca między głową państwa a rządem. Mamy rząd koalicyjny, decyzje zapadają na drodze konsensusu. Potrzebujemy prezydenta, który nie będzie blokował zmian - powiedziała.

Podkreśliła też wagę przestrzegania zasad praworządności. Musimy posuwać się do przodu w tej kwestii - zarówno ze względu na sytuację wewnętrzną, jak i nasz wizerunek za granicą - zaznaczyła.

Ma doświadczenie jako minister ds. europejskich, europoseł i prezydent Warszawy. To człowiek, który rozumie Europę - powiedziała, oceniając Rafała Trzaskowskiego jako lepszego kandydata, który skutecznie mógłby reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej.

Apel o odpowiedzialny wybór

Nie zabrakło też mocnych słów pod adresem kandydata obywatelskiego popieranego przez PiS. Wzywam Karola Nawrockiego, żeby zaczął mówić prawdę, bo on kłamie nieustająco - stwierdziła stanowczo. Lubnauer apelowała również do obywateli, by nie pozostawali bierni. Jeśli chcemy być dumni z naszego prezydenta, musimy pójść na wybory. To naprawdę będzie decydować o przyszłości Polski - zaznaczyła posłanka.

W dalszej części Porannej rozmowy w RMF FM Katarzyna Lubnauer ostro skrytykowała Karola Nawrockiego, wskazując na jego przeszłość. Jej zdaniem obecny kandydat na prezydenta zataił udział w słynnej ustawce pseudokibiców Lechii z Lechem, w której uczestniczyli ludzie później skazani za handel narkotykami lub oczekujący na wyroki.

Posłanka zaapelowała również do wyborców o refleksję. Każdy powinien zastanowić się, czego oczekuje od prezydenta - zaznaczyła. Jej zdaniem wybory to nie tylko wybór osoby, ale także kierunku, w jakim ma zmierzać Polska. Jeżeli chcemy mieć bezpieczną Polskę, to potrzebujemy współpracy prezydenta Rafała Trzaskowskiego, premiera Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego jako ministra spraw zagranicznych i Władysława Kosiniaka-Kamysza jako ministra obrony narodowej - przekonywała.

O ustawce w Końskich, snusach i reformie edukacji

Katarzyna Lubnauer odniosła się też do decyzji Rafała Trzaskowskiego o rezygnacji z debaty organizowanej przez TV Republika w Końskich. Nie pojedzie do Końskich, bo nie chce brać udziału w ustawce Republiki. PiS na siłę szuka jakiegoś tematu - oceniła Lubnauer. Dodała, że kandydat KO był wielokrotnie prześwietlany przez rząd Zjednoczonej Prawicy i nigdy nic nie znaleziono.

W Porannej rozmowie w RMF FM poruszono również temat młodzieży i zagrożeń zdrowotnych. Lubnauer zwróciła uwagę na rosnącą popularność woreczków nikotynowych wśród młodych ludzi. Przeraża mnie to, bo często politycy są jakimś wzorcem, a jeden z kandydatów wtykał sobie pod wargę snus. Jeżeli młody człowiek zainteresuje się przez Nawrockiego snusami, to trzeba uważać, bo to szybciej uzależnia niż papierosy - ostrzegała.

Pytana o przyszłość minister Barbary Nowackiej w resorcie edukacji, zaprzeczyła, by planowała odejście. Pani minister Nowacka nigdzie się nie wybiera. Mamy przed sobą duże przedsięwzięcie, jakim jest reforma edukacji. Chyba że premier Tusk zdecyduje się na rekonstrukcję - podsumowała.