"Uważam, że w tych wyborach do ostatniej chwili nie będziemy wiedzieli, kto wygra" - stwierdziła w Porannej rozmowie w RMF FM Katarzyna Lubnauer. Wiceminister edukacji narodowej potwierdziła, że Rafał Trzaskowski nie weźmie udziału w dzisiejsze debacie organizowanej przez Telewizję Republika w Końskich. "Nie będzie brał udziału w ustawce" - dodała.
Już w niedzielę druga tura wyborów prezydenckich. Z najnowszego sondażu Opinia24 dla RMF FM wynika, że 1 czerwca Rafał Trzaskowski może liczyć na poparcie 47,5 proc. badanych; Karola Nawrockiego zamierza poprzeć 45,9 proc. respondentów. 6,6 proc. uczestników badania wciąż nie wie, na kogo odda swój głos.
Katarzyna Lubnauer przyznała w Porannej rozmowie w RMF FM, odnosząc się do wyniku opublikowanego przez nas sondażu, że absolutnie nie odczuwa ulgi. Uważam, że w tych wyborach do ostatniej chwili nie będziemy wiedzieli, kto wygra - podkreśliła.
Wiceminister edukacji narodowej zaznaczyła, że bardzo ważna jest frekwencja; wezwała do mobilizacji, bo jak stwierdziła - każdy głos się liczy. Jeżeli chcemy skończyć pewne sprawy, rozwiązać je, ale również jeżeli chcemy być dumni z naszego prezydenta, a nie zastanawiać się, co w notatce otrzymują przywódcy innych krajów, powinniśmy pójść na wybory - powiedziała.
Rozmówczyni Tomasza Terlikowskiego stwierdziła, że koalicja rządowa potrzebuje współpracującego z nią prezydenta, "żebyśmy nie mieli na górze wojny czy chaosu". Wskazała przy tym np. na potrzebę przywracania praworządności. Zwróciła też uwagę na kwestię mieszkalnictwa; przypomniała porozumienie w tej sprawie między Rafałem Trzaskowskim a kandydatką Lewicy na prezydenta Magdaleną Biejat.
Bardzo ważne jest teraz, żeby wszyscy, którym zależy na tym, żebyśmy mieli przyzwoitego i uczciwego prezydenta - żeby to jednak Rafał Trzaskowski, a nie człowiek, co do którego jest coraz więcej zarzutów, został prezydentem - powiedziała.
Wiceszefowa resortu edukacji zauważyła, że głowa państwa to osoba, która reprezentuje nas za granicą; stwierdziła, że Rafał Trzaskowski ma duże doświadczenie na arenie międzynarodowej. Zaatakowała przy okazji Karola Nawrockiego: "Zauważmy, że jedyne jego bogate czy intensywne życie dyplomatyczne dotyczyło apartamentu, za który w dalszym ciągu nie zapłacił".
W poniedziałek portal Onet napisał, że Karol Nawrocki "uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz". "Tak twierdzą jego ówcześni koledzy z ochrony, z którymi rozmawiał Onet" - podkreślono. "Ze względu na obawy o własne bezpieczeństwo nasi rozmówcy chcą pozostać anonimowi. Ale biorą odpowiedzialność za swe słowa - deklarują, że są gotowi złożyć zeznania przed sądem" - wskazano w artykule. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta złożył we wtorek do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew o ochronę dóbr osobistych i prywatny akt oskarżenia przeciwko Onetowi.
Odnosząc się do rewelacji serwisu, Katarzyna Lubnauer stwierdziła, że oczekuje od Karola Nawrockiego i jego sztabu pozwu w trybie wyborczym. Wzywam do tego, żeby zaczął mówić prawdę, bo on kłamie nieustająco - powiedziała.
Na uwagę prowadzącego rozmowę Tomasza Terlikowskiego, że premier Donald Tusk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim na antenie Polsat News przytoczył słowa Jacka Murańskiego, którego nasz dziennikarz nazwał "patostreamerem, człowiekiem, który jest uzależniony od narkotyków", wiceminister edukacji narodowej zapewniła, że "nie zna tego pana" i nie interesuje się freak fightami czy innymi tego typu walkami.
Natomiast wiem jedno - że jest dwóch świadków, którzy złożyli podobno na piśmie poświadczenie, co więcej, którzy wtedy współpracowali z Karolem Nawrockim i którzy w dzisiejszym świecie są przyzwoitymi ludźmi, nigdy niekaranymi. Bardzo chciałabym, żeby mogli zeznać w sądzie i powiedzieć to, co wiedzą o Karolu Nawrockim, dlatego że Polacy mają prawo do prawdy - zaznaczyła.
Na uwagę naszego dziennikarza, że kolejne doniesienia mediów o wątpliwej przeszłości Karola Nawrockiego dotychczas mu nie zaszkodziły, Katarzyna Lubnauer powiedziała, że "każdy z nas powinien zastanowić się, czy nie uważa, że prezydentem powinien być jednak człowiek, któremu jest w stanie powierzyć swoje dziecko".
W Porannej rozmowie w RMF FM poruszono również wątek dzisiejszej debaty w Końskich (woj. świętokrzyskie), którą organizuje Telewizja Republika.
Katarzyna Lubnauer potwierdziła, że Rafał Trzaskowski nie weźmie udziału w dyskusji z Karolem Nawrockim. Nie będzie brał udziału w ustawce - podkreśliła.
Wiceminister edukacji narodowej zauważyła, że kandydat KO na prezydenta brał już udział w kilku debatach i to wystarczy.
W naszym porannym programie nie zabrakło również pytania o doniesienia zza oceanu. Amerykańscy politycy z Partii Republikańskiej wezwali przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen do wyjaśnień w związku z doniesieniami o możliwym naruszaniu uczciwości procesów demokratycznych w Polsce. W centrum kontrowersji znalazły się sprawy reklam wyborczych mających faworyzować Rafała Trzaskowskiego, a zohydzających Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena.
Katarzyna Lubnauer powiedziała, że "Meta (właściciel Facebooka - przyp. red.) już to wyjaśniała". My sami zgłosiliśmy - jako sztab Rafała Trzaskowskiego - wniosek do Mety o kwestię wyjaśnienia tych reklam. Przypomnę, że zrobiliśmy to zanim sprawa wyszła do mediów - podkreśliła.
Na pytanie, czemu NASK nie chce ujawnić raportu w tej sprawie, odparła, że "nie zajmuje się NASK-iem, a edukacją".
Słuchacze RMF FM i RMF24 oraz użytkownicy portalu RMF24.pl mogą mieć swój udział w Porannej Rozmowie w RMF FM. Wystarczy, że prześlą pytania, które Tomasz Terlikowski zada swoim gościom.
Należy wpisać je w poniższej formatce lub wysłać maila na adres fakty@rmf.fm.
Jeśli nie wyświetla Wam się formatka, znajdziecie ją pod tym adresem: >>>TUTAJ<<<.


