Bliskość poglądów, wizerunek, potrzeba zmiany czy sprzeciw wobec duopolu - to najczęstsze motywacje, którymi kierowali się Polacy podczas głosowania w pierwszej turze wyborów prezydenckich. CBOS opublikował szczegółowe wyniki sondażu, w którym wyborcy wyjaśnili, dlaczego poparli konkretnych kandydatów.
20 proc. wyborców Karola Nawrockiego, popieranego przez PiS, wskazało, że na ich decyzję wpłynęła bliskość poglądów. 14 proc. uznało go za "patriotę i prawdziwego Polaka", 8 proc. wybrało go ze względu na prawicowe i konserwatywne poglądy, a 7 proc. - za to, że jest katolikiem i chrześcijaninem. 1 proc. wyborców przekonał sprzeciw wobec paktu migracyjnego.
CBOS podkreśla, że mniejszą rolę niż identyfikacja z poglądami odgrywał osobisty wizerunek Nawrockiego. 11 proc. akcentowało jego wiarygodność, po 2 proc. - wykształcenie i bezpartyjność. 11 proc. zadeklarowało, że głosowało na niego z powodów negatywnych, czyli jako na "mniejsze zło".
21 proc. wyborców Rafała Trzaskowskiego (KO) głosowało na niego z powodu bliskości poglądów, 4 proc. - za proeuropejskość i gwarancję obecności Polski w UE, a 3 proc. - za liberalne podejście do kwestii światopoglądowych, takich jak LGBT, aborcja czy stosunek do Kościoła.
Dla 28 proc. kluczowe były kompetencje, wykształcenie i obycie w świecie. 12 proc. doceniło wiarygodność i uczciwość, 5 proc. - wizerunek człowieka dialogu. 7 proc. motywowało swój wybór "mniejszym złem", 5 proc. - chęcią odsunięcia PiS od władzy lub rozliczenia poprzedniej ekipy. 19 proc. wyraziło ogólną aprobatę dla kandydata, a 1 proc. wskazało jego rodzinę jako atut.
39 proc. wyborców Sławomira Mentzena (Konfederacja) wskazało bliskość poglądów, 17 proc. - program gospodarczy, 4 proc. - patriotyzm, a 1 proc. - sprzeciw wobec wstąpienia Ukrainy do NATO. 21 proc. doceniło, że jest kandydatem spoza duopolu, 5 proc. - ogólną potrzebę zmian, 3 proc. - fakt, że nigdy nie rządził. 17 proc. uznało go za "najlepszego kandydata", a 3 proc. zwróciło uwagę na jego aktywność na TikToku.
32 proc. wyborców Grzegorza Brauna motywowało swój wybór bliskością poglądów, 24 proc. - walką o polskie sprawy, 7 proc. - wsparciem dla rolnictwa, a 4 proc. - wartościami chrześcijańskimi. 18 proc. uznało go za kandydata odważnego i prawdomównego, 11 proc. - za wiarygodnego, 7 proc. - za twardego i zdecydowanego. 12 proc. uznało go za "polskiego Donalda Trumpa".
49 proc. wyborców Adriana Zandberga (Razem) wskazało bliskość poglądów, 19 proc. - prospołeczny charakter, 13 proc. - lewicowe i socjaldemokratyczne poglądy. 8 proc. zwróciło uwagę na prawa kobiet, po 2 proc. - na prawa osób LGBT+ i prawa zwierząt. 17 proc. doceniło mądrość i merytoryczność kandydata, 5 proc. - konsekwencję, 3 proc. - wiarygodność, a 2 proc. - młody wiek.
36 proc. wyborców Szymona Hołowni (Polska 2050) motywowało swój wybór bliskością poglądów, 8 proc. - wartościami chrześcijańskimi, 2 proc. - troską o niepełnosprawnych. 15 proc. doceniło umiarkowanie i wyważenie, 11 proc. - sympatię, 10 proc. - młodość i ambicję. 24 proc. uznało go za "dobrego kandydata ogólnie".
50 proc. wyborców Magdaleny Biejat (Lewica) głosowało na nią z powodu poglądów, 19 proc. - lewicowych przekonań, 12 proc. - prospołecznych postaw. 7 proc. uznało ją za kandydatkę mądrą, 2 proc. - za atut uznało fakt, że jest kobietą. 6 proc. głosowało przeciwko innym kandydatom, 4 proc. skorzystało z latarnika wyborczego.
Badanie CBOS zostało przeprowadzone w dniach 26-28 maja 2025 roku na próbie 1000 dorosłych mieszkańców Polski. Zastosowano wywiady telefoniczne wspomagane komputerowo (CATI - 89,6 proc.) oraz wywiady internetowe (CAWI - 10,4 proc.).


