"Chyba jest zupełnie oczywiste, co powinniśmy proponować Polakom. Rządy spokoju, pokoju i wielkiego planu dla Polski" – stwierdził w Krakowie Jarosław Kaczyński. "Druga strona proponuje wielopartyjny rząd oparty na zasadzie negatywnej, przeciw PiS-owi" – dodał.

"Chyba jest zupełnie oczywiste, co powinniśmy proponować Polakom. Rządy spokoju, pokoju i wielkiego planu dla Polski" – stwierdził w Krakowie Jarosław Kaczyński. "Druga strona proponuje wielopartyjny rząd oparty na zasadzie negatywnej, przeciw PiS-owi" – dodał.
Jarosław Kaczyński /PAP/Marcin Obara /PAP

Jarosław Kaczyński przemawiał na konwencji PiS w krakowskiej Hali Sokoła. Mam zaszczyt wystąpić w miejscu szczególnym. Tutaj 11 listopada zeszłego roku została zgłoszona kandydatura dzisiejszego prezydenta RP Andrzeja Dudy właśnie na prezydenta. To dobre i szczęśliwe miejsce - przypomniał były premier. To ogromna odpowiedzialność ziemi małopolskiej, bo przecież daj Boże za parę tygodni będziemy mieli nie tylko prezydenta, ale i premiera oraz ministrów - dodał.

Wybór, przed którym stoimy, jest prosty. Z jednej strony nasza propozycja. Rząd poparty przez trwałą większość parlamentarną z jednego obozu. Rząd pełnej współpracy z prezydentem. Rząd i większość parlamentarna szanująca opozycję, nieprowadząca żadnej wojny. Rząd, który ma wielki projekt dla Polski, projekt reform państwa. Projekt uruchomienia naszej energii ekonomicznej i wielki projekt społeczny - tłumaczył lider Prawa i Sprawiedliwości. Druga strona proponuje wielopartyjny rząd oparty na zasadzie negatywnej - przeciw PiS-owi. Najgorsza zasada, jaką można mieć w polityce. Rząd wojny, wojny wewnętrznej, bo te partie się nie porozumieją, są bardzo od siebie odległe. Rząd wojny z prezydentem. Rząd wojny z opozycją, czyli krótko mówiąc chaos, walka, wojna, żadnego planu dla Polski - przestrzegał Kaczyński.

Wybory parlamentarne odbędą się 25 października.

(mn)