Rosyjski propagandysta i pisarz Zachar Prilepin został ranny w eksplozji samochodu w Niżnym Nowogrodzie w Rosji - poinformowała agencja informacyjna TASS. Mniej szczęścia miał jego kierowca, który zginął. Rosyjskie MSW poinformowało, że zatrzymano mężczyznę, "rodowitego Ukraińca", który ma być zamieszany w zamach.
Rosyjska agencja informacja RIA Nowosti podała, powołując się na organy ścigania, że do wybuchu doszło podczas jazdy w obwodzie niżnonowogrodzkim. Według agencji, Zachar Prilepin został ranny, a jego kierowca, pełniący rzekomo też funkcję ochroniarza, zginął na miejscu.
W pierwszych przekazach medialnych o zamachu pojawiały się rozbieżności co do stanu zdrowia propagandysty. Na początku telegramowy kanał Mash poinformował, że pisarz jest w ciężkim stanie. Agencja informacja TASS przekazała, że doznał on obrażeń obu nóg. Potem RIA Nowosti doniosła, że Prilepin doznał złamań i wstrząśnienia mózgu.
Zdjęcia z miejsca zamachu wskazują, że pisarz został zabrany śmigłowcem ratunkowym do szpitala w Niżnym Nowogrodzie.
Według rosyjskiego portalu RBK, Zachar Prilepin wracał dziś do Moskwy z terytorium tzw. Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej. W rejonie Niżnego Nowogrodu miał się zatrzymać, żeby coś zjeść. Zaraz po tym, jak ruszył w dalszą drogę, doszło do eksplozji.
Przypuszczalnie napastnicy śledzili samochód i zainstalowali ładunek wybuchowy w momencie, gdy ten konsumował posiłek.
Źródło telegramowego kanału SHOT jest zdania, że ładunek wybuchowy umieszczono pod maską. Moc bomby oszacowano na co najmniej 2,5 kg trotylu.
Inny z kanałów na Telegramie - Baza - przekazał, że w samochodzie była również jedna z córek Prilepina. Miała ona jednak wysiąść tuż przed eksplozją.
Informację o zamachu na rosyjskiego nacjonalistę potwierdziła policja. "Otrzymaliśmy wiadomość o eksplozji samochodu w jednej z miejscowości obwodu niżnonowogrodzkiego. Według wstępnych informacji, w wybuchu zginęła jedna osoba, a pisarz Zachar Prilepin, który znajdował się w samochodzie, został ranny" - podała agencja Interfax, cytująca oświadczenie policji.
Pierwsze zdjęcia z miejsca zdarzenia pojawiły się zaledwie godzinę po pierwszych doniesieniach o eksplozji. Na fotografiach widać zniszczony samochód i krater.
W rejonie Niżnego Nowogrodu trwały próby odnalezienia sprawców zamachu. Policja miała rzekomo otrzymać zadanie "zatrzymywania wszystkich podejrzanych pojazdów".
Jakiś czas później RIA Nowosti, powołując się na Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, poinformowała, że podejrzany o zamach został już zatrzymany. Więcej szczegółów dotyczących jego tożsamości nie podano.
W sprawie zamachu Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej wszczął postępowanie karne.
Odpowiedzialność za zamach wzięła na siebie organizacja Atesz, która na Telegramie przekazała, że "polowania na Prilepina trwają od początku roku".
Ruchu oporu Atesz działa na okupowanym Krymie i zajętych przez Rosję terenach południa Ukrainy. Doniesienia o pierwszych skutecznych zamachach organizowanych przez organizację pojawiły się na początku lutego. Jak wówczas informowano, że partyzanci wysadzili w powietrze samochód, którym podróżowali dwaj oficerowie Rosgwardii.
W tym samym czasie Ilja Ponomariow, były deputowany do Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu, powiedział telegramowemu kanałowi SOTA, że zamach został zorganizowany przez Narodową Armię Republikańską. Wcześniej organizacja przyznała się do eksplozji, w której zginął propagandysta Władlen Tatarski i Daria Dugina, córka prokremlowskiego ideologa Aleksandra Dugina.
Nie można jednak niezależnie potwierdzić udziału tej organizacji w jakimkolwiek zamachu. SOTA podkreśla, że tylko Ponomariow i jego pracownicy deklarują istnienie samej organizacji.
Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, komentując zdarzenie, oskarżyła USA o zrobienie z Kijowa "komórki terrorystycznej".
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji poinformowało, że służby dokonały już pierwszego zatrzymania. Pojmany miał zostać 29-letni Aleksander P. - obywatel Ukrainy, sądzony już wcześniej za rozbój. Agencja TASS podała, że "ustalono adresy" pozostałych podejrzanych.
Zachar Prilepin to urodzony w 1975 roku rosyjski dziennikarz, pisarz i nacjonalista. Od 1996 roku jest aktywistą zakazanej w Rosji Partii Narodowo-Bolszewickiej.
Rosjanin od 2014 roku aktywnie wspiera antyukraińskie działania Rosji. Brał udział w walkach przeciwko Ukraińcom w okupowanym Donbasie.
W styczniu 2023 roku pisarz podpisał kontrakt z Federalną Służbą Wojsk Gwardii Narodowej Rosji i po raz drugi walczył w Ukrainie.
W lutym 2022 roku Rada Unii Europejskiej nałożyła na Prilepina sankcje za aktywne wspieranie lub realizację działań podważających integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy, a także stabilność i bezpieczeństwo w Ukrainie.
