​W trakcie wojny w Ukrainie zginął siostrzeniec wiceministra obrony Rosji Junusa-beki Jewkurowa - informują media rosyjskie. Państwowe kanały na razie nie ogłosiły oficjalnie śmierci mężczyzny.

Jak podaje kanał telegramowy portalu Fortanga, w Ukrainie zginął Adam Chamchojew, który jest siostrzeńcem Junusa-beki Jewkurowa, byłego prezydenta Inguszetii, obecnie wiceministra obrony, zastępcy Siergieja Szojgu.

Chamchojew był dowódcą brygady desantowo-szturmowej. Był absolwentem wyższej szkoły dowodzenia siłami powietrznymi w Riazaniu. Potem służył w jednostce w Uljanowsku. Media nazywają go "błyskotliwym oficerem i kompetentnym dowódcą".

22 maja jego ciało ma zostać przywiezione do rodzinnego miasta Karabulak w celu pochówku.

Ani rosyjski resort obrony, ani władze Inguszetii nie podały oficjalnej informacji o śmierci Chamchojewa.

Rosjanie oszczędnie przekazują oficjalne dane o zgonach żołnierzy na froncie. Resort obrony po raz ostatni podał informacje w marcu, wówczas było to nieco ponad tysiąc zabitych wojskowych. Mediazona, która analizowała informacje prasowe oraz posty w mediach społecznościowych, sporządziła listę nazwisk ponad 2,5 tys. rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli w Ukrainie.

Junus-biek Jewkurow był prezydentem Inguszetii do 2019 roku. Potem został wiceministrem obrony odpowiedzialnym za szkolenie żołnierzy. W ostatnich miesiącach jego nazwisko obiegło media, gdy podczas wizyty w szpitalu niefortunnie życzył jednemu wojskowemu, który stracił nogę, by szybko "stanął na nogi".