Pięcioro młodych Ukraińców w wieku od 16 do 23 lat, którzy działali na zlecenie rosyjskich służb specjalnych trafiło w ręce ukraińskich służb. Rosjanie werbowali ich na portalach społecznościowych. Agentom Kremla grozi dożywocie i konfiskata mienia.
Młodzi Ukraińcy, którzy przeszli na stronę okupanta, działali na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Do ich głównych zadań należało nagrywanie obiektów wojskowych, a także przekazywanie współrzędnych służących Rosji do uderzeń rakietowych.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy działając przy wsparciu ukraińskiej policji zatrzymała pięciu młodych agentów Kremla, z których najstarszy miał 23 a najmłodszy ledwie 16 lat.
Rosjanie zwerbowali ich na portalach społecznościowych.
"W wyniku operacji specjalnej jednocześnie zatrzymanych zostało pięcioro uczestników wrogiej komórki wywiadowczej, którzy szpiegowali dla Rosji w: Zaporożu, Sumach, Mikołajowie, a także w obwodzie: chmielnickim, kijowskim, charkowskim i dniepropietrowskim" – przekazała w poniedziałek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.


