Udanego aktu sabotażu w stacji elektroenergetycznej w rosyjskim Królewcu, blisko granicy z Polską, dokonał ukraiński wywiad. "W wyniku tej operacji całkowicie wstrzymano dostawy prądu m.in. do obiektów należących do rosyjskiej armii i przemysłu zbrojeniowego" - informuje w niedzielę Ukrainska Prawda. Straty szacowane są na prawie 5 milionów dolarów. Wołodymyr Zełenski przedstawił z kolei bilans ostatniego ataku Rosjan. Był on skierowany głównie na obwód połtawski, w szczególności na Krzemieńczuk.

Udany sabotaż ukraińskiego wywiadu w Królewcu

"14 czerwca, około godz. 4 rano, agenci wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) zaatakowali w Królewcu przemysłową stację elektroenergetyczną, w wyniku czego całkowicie wstrzymano dostawy prądu do odbiorców, w tym do zlokalizowanych w pobliżu obiektów należących do rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego i Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej" - przekazał w niedzielę ukraiński serwis, powołując się na źródło w HUR. 

Portal powiadomił, że osoby, które przeprowadziły tę operację, spuściły ciecz chłodzącą z transformatora mocy na stacji elektroenergetycznej, a następnie podpaliły ten obiekt

Łączna wielkość strat dla Rosji jest szacowana na prawie 5 mln dolarów - poinformował rozmówca Ukrainskiej Prawdy.

Rosja uderzyła w obwód połtawski w Ukrainie

Wołodymyr Zełenski poinformował natomiast w niedzielne południe o bilansie ostatniego, wieczorno-nocnego ataku Rosjan. 

"Dziś wieczorem nasi wojownicy obrony powietrznej zniszczyli 167 celów powietrznych użytych przez Rosję do ataku na Ukrainę. Dziękuję wszystkim, którzy bronią naszego nieba. W sumie było 183 dronów szturmowych i 11 pocisków różnych typów, m.in. "Kindżał", pociski balistyczne i manewrujące. Atak był skierowany głównie na obwód połtawski, w szczególności na Krzemieńczuk" - podał.

Prezydent Ukrainy po raz kolejny zaapelował o zaostrzenie sankcji wobec Rosji.

"Potrzebujemy limitów cenowych, które powstrzymają tę wojnę. Potrzebujemy sankcji przeciwko rosyjskim bankom i sektorowi finansowemu, które naprawdę mocno uderzą. Musimy zwalczać schematy unikania sankcji. Stany Zjednoczone, Unia Europejska i kraje G7 mają władzę, aby to się stało" - napisał.

Tylko w tym miesiącu Rosja użyła już około 2800 dronów szturmowych, prawie 3000 kierowanych bomb lotniczych i 140 pocisków różnych typów przeciwko Ukrainie.