Rosyjski odpowiednik Wikipedii, nazwany Ruwiki już działa. Nie przeczytamy w niej co prawda o rzezi w Buczy, ale za to dowiemy się, że ukraiński Majdan był przewrotem wymierzonym w legalne władze. Tradycyjnie już, zamiast wojny w Ukrainie, trwa tylko specjalna operacja. Ruwiki powstała w odpowiedzi na krytykę Kremla wobec Wikipedii, za opisywanie inwazji w sprzeczny sposób z linią propagandową - podaje agencja Reutera.

Portal Ruwiki oficjalnie uruchomiono 15 stycznia, w jego pełnej wersji. Wcześniej, od lata 2023 roku, serwis funkcjonował w trybie testowym.

W rosyjskich mediach Ruwiki przedstawia się jako "uniwersalną encyklopedię internetową w języku rosyjskim" i "rosyjski odpowiednik Wikipedii". Zdaniem autorów, w chwili uruchomienia projektu w bazie znajdować miało się już 1,9 mln artykułów, przeważnie skopiowanych z rosyjskojęzycznej Wikipedii, zgodnie z warunkami licencji.

Podobnie jak amerykański serwis, Ruwiki ma opierać się na pracy użytkowników-wolontariuszy oraz profesjonalnych redaktorów z Rosyjskiej Akademii Nauk, "posiadających encyklopedyczną wiedzę w różnych sferach".

Źródła finansowania portalu są nieznane

Ruwiki jest finansowana przez inwestorów prywatnych. Autorzy portalu nie ujawniają źródeł finansowania ani kosztów projektu. Szefem nowej encyklopedii jest Władimir Miediejko, który wcześniej pracował dla rosyjskojęzycznej Wikipedii. Odszedł z niej, gdy pojawiła się informacja, że jednocześnie pracuje nad projektem odrębnej encyklopedii internetowej.

Wikipedia często przeczyła rządowej wizji świata

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku władze w Moskwie wyrażały pretensje do autorów Wikipedii. W marcu 2022 roku państwowy regulator mediów, urząd Roskomnadzor, zagroził zablokowaniem portalu z powodu artykułu "Inwazja Rosji na Ukrainę (2022)".

W kolejnych miesiącach - według potalu RBK - Roskomnadzor zażądał usunięcia artykułów: 

  • "Bitwa o Kijów (2022)", 
  • "Zbrodnie rosyjskie w trakcie inwazji rosyjskiej na Ukrainę",
  • "Ostrzał szpitala w Mariupolu",
  • "Zniszczenie teatru w Mariupolu (2022)"
  • "Rzeź w Buczy".

Roskomnadzor sumarycznie wystosował 12 kar administracyjnych wobec amerykańskiej Wikimedia Fundation za nieusuwanie wskazanych materiałów. Kwota grzywien, których żądał urząd, przekroczyła 22 mln rubli (ponad 254 tys. USD). Roskomnadzor przyznał w kwietniu 2023 roku, że 70 proc. materiałów Wikipedii, które urząd uznaje za sprzeczne z prawem, dotyczy wojny z Ukrainą.

Mimo licznych kontrowersji, rosyjska Wikipedia była dotąd powszechnie użytkowana i nadal nie jest zablokowana. Reuters wskazuje, że Wikipedia pozostaje jednym z niewielu działających w Rosji niezależnych źródeł informacji.

W kwietniu 2023 roku minister rozwoju cyfryzacji Maksut Szadajew stwierdził jednak, że Rosja "na razie nie ma w planach" zablokowania Wikipedii.

Władimir Putin już przed kilku laty nawoływał do zastąpienia Wikipedii rodzimą wersją portalu. Zapowiadano rozmaite tego rodzaju projekty, jak np. przeniesienie do internetu haseł Wielkiej Encyklopedii Rosyjskiej. Warto dodać, że prezydent Federacji Rosyjskiej określił niegdyś sieć jako "specjalny projekt CIA".

Portal na usługach propagandy

W Ruwiki zamiast inwazji, redaktorzy konsekwentnie piszą o "działaniach wojennych". Nie ma wojny, jest "specjalna operacja wojskowa". Na łamach artykułów przeczytamy, że Majdan z 2014 roku był "przewrotem", a "wojna w Donbasie stworzyła zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji".

Na Ruwiki przeczytamy także, że zgodnie z badaniami socjologicznymi, około 70 proc. obywateli Rosji popiera specjalną operację wojskową.