Siły ukraińskie zestrzeliły rosyjski samolot myśliwsko-bombowy Su-34 nad obwodem charkowskim - poinformowało dowództwo sił powietrznych Ukrainy.

W komunikacie dowództwa na Facebooku zamieszczono także nagranie wideo.

Poinformowano również, że dziś siły ukraińskie zestrzeliły na południu kraju dwie rosyjskie rakiety manewrujące wystrzelone z okrętów.

Straty rosyjskiej armii

Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 18 tys. żołnierzy, a także 644 czołgi, 325 systemów artyleryjskich, 143 samoloty i 134 śmigłowców - napisano wcześniej w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Od 24 lutego do 3 kwietnia Rosja straciła również 1830 pojazdów opancerzonych, 105 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 54 systemy przeciwlotnicze, 1249 samochodów, siedem jednostek pływających, 76 cystern z paliwem, 89 bezzałogowych statków powietrznych i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu - wyliczono.

Ukraiński sztab poinformował też, że część rosyjskich dowódców i żołnierzy odmawia udziału w wojnie przeciwko Ukrainie. To m.in. dowódcy różnego szczebla w rosyjskiej 3. Dywizji Zmechanizowanej 20. Armii. Wojskowi mają "masowo pisać wnioski o zwolnienie" - przekazał Sztab w komunikacie na Facebooku.

Ukraińskie dowództwo utrzymuje również, że żołnierze dwóch grup batalionowo-taktycznych z 4. rosyjskiej bazy wojskowej (z okupowanej Osetii Południowej; o ich przerzuceniu na Ukrainę sztab informował 30 marca) odmówili udziału w działaniach zbrojnych na Ukrainie.

Władze rosyjskie prowadzą tymczasem agitację wśród cywilów, by wstępowali do wojska. Takie działania mają miejsce zarówno na terytorium Rosji, jak i w zajętym Donbasie i na Krymie - informuje ukraiński Sztab Generalny.