Rosja przeprowadziła atak powietrzny na Ukrainę. Uderzono m.in. na Lwów, a do ataku użyto dronów typu Shahed i rakiet. Strona ukraińska informuje o jednej ofierze śmiertelnej i dziesiątkach uszkodzonych budynków.

Według informacji przekazanych przez mera Lwowa Andrija Sadowego oraz szefa lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksyma Kozyckiego, w nocy ze środy na czwartek doszło do kolejnego rosyjskiego ataku na miasto. "Głośna noc we Lwowie. Wróg przeprowadził łączony atak 'Szahedami' i rakietami. Znowu, jak miesiąc temu, uderzenie nastąpiło na ul. Ołeny Stepanivnej. Wstępnie są poszkodowani" - poinformował Sadowy.

Według informacji Kozyckiego jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne.

W wyniku wybuchowej fali uszkodzonych zostało kilkadziesiąt budynków - głównie okna i dachy. Wszystkie służby ratunkowe pracują na miejscu zdarzenia. "Są także informacje o pożarach w innych miejscach. Sprawdzamy! Przygotowujemy zespół ds. sytuacji nadzwyczajnych" - dodał mer Lwowa.

Władze miasta apelują do mieszkańców o szczelne zamykanie okien i niewychodzenie z domów bez pilnej potrzeby.

Atak na inne części Ukrainy

Równocześnie wojska Moskwy uderzyły także na Mukaczewo - miejscowość w Ukrainie w pobliżu granic z Węgrami i Słowacją.

Celem ataku okazała się siedziba jednego z przedsiębiorstw. Do miejscowego szpitala trafiło 12 osób poszkodowanych w wyniku rosyjskiego ataku. Dziesięć przywieziono karetkami pogotowia, a dwie zgłosiły się samodzielnie - powiadomiła na Telegramie rada miasta Mukaczewa.

Ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych przekazało także, iż Rosjanie trafili w amerykańską fabrykę elektroniki w Ukrainie. "Są poważne zniszczenia i ofiary" - poinformowano.

Również Zaporoże stało się celem zmasowanych ataków. Uszkodzeniu uległy obiekty infrastruktury przemysłowej.

Wcześniej Siły Powietrzne Ukrainy informowały o ataku rosyjskich dronów oraz starcie z rosyjskiego lotniska myśliwca MiG-31K, zdolnego do przenoszenia pocisków hipersonicznych.

W związku z aktywnością rosyjskich sił, w polskiej przestrzeni powietrznej operowały samoloty Sił Powietrznych oraz lotnictwa sojuszniczego. To standardowa procedura mająca na celu zagwarantowanie bezpieczeństwa terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli, w szczególności w rejonach graniczących z obszarami objętymi działaniami wojennymi.