Do potężnej eksplozji doszło w porcie w Berdiańsku nad Morzem Azowskim. Płonie tam skład paliwa. Miasto to jest pod rosyjską okupacją.

Na południu Ukrainy w Berdiańsku nad Morzem Azowskim zaatakowany został skład paliwa. Według pierwszych informacji port miał zostać ostrzelany przez rosyjskie okręty wojenne. Tymczasem ukraińska marynarka wojenna podała na Facebooku, że to Ukraina stoi za atakiem w porcie, a wybuch zniszczył rosyjski okręt Orsk.

Okręty desantowe służą do transportu żołnierzy oraz sprzętu wojskowego i prowadzenia desantu na wybrzeżu przeciwnika. Orsk wpłynął do Berdiańska w poniedziałek, by dostarczyć Rosjanom sprzęt wojskowy. Okręt jest w stanie przenieść do 1 500 ton ładunku.

Na filmach i zdjęciach widać kłęby gęstego, czarnego dymu unoszące się nad miastem.

Siła eksplozji była tak wielka, że cumujące w porcie rosyjskie okręty zaczęły odsuwać się w głąb morza.

Berdiańsk leży 100 km od zbombardowanego Mariupola. Jest ważnym ośrodkiem morskim Ukrainy. 

Dziś mija miesiąc od rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Oto najważniejsze informacje dnia: