Irpień w obwodzie kijowskim został wyzwolony z rąk Rosjan - oświadczył mer Ołeksandr Markuszyn. Walki o miasto toczyły się od lutego.

Ciężkie walki o Irpień toczyły się niemal od samego początku inwazji. To kluczowe miejsce na północno-zachodnich obrzeżach Kijowa, znajdujące się tuż obok lotniska w Hostomlu, które było bohatersko bronione przez Ukraińców. 

Mamy dzisiaj dobre wiadomości, Irpień został wyzwolony - powiedział mer Ołeksandr Markuszyn, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Zastrzegł przy tym, że mieszkańcy nie mogą jeszcze wrócić do miasta, bo jest to niebezpieczne. 

Mer wspomniał również, że Irpień będzie jeszcze celem ataków.

>>>SPRAWDŹ, CO DZIEJE SIĘ W UKRAINIE. RELACJA MINUTA PO MINUCIE<<< 

"Pójdziemy dalej"

Umacniamy się na naszych i na nowych odcinkach, pójdziemy dalej i będziemy wyzwalać Buczę, Hostomel, Worzel - powiedział mer, wymieniając inne miejscowości w obwodzie kijowskim.

Zdajemy sobie sprawę, że nasze miasto będzie jeszcze celem ataków. Będziemy je chronić. Irpień - to Ukraina - dodał Markuszyn.