Ważna decyzja w ukraińskim parlamencie. Rada Najwyższa jednogłośnie ratyfikowała w czwartek umowę międzyrządową ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie zasobów mineralnych.
- Ukraiński parlament jednogłośnie ratyfikował umowę z USA dotyczącą zasobów mineralnych.
- Za ratyfikacją głosowało 338 deputowanych, nikt nie był przeciwny.
- Umowa daje USA preferencyjny dostęp do ukraińskich zasobów mineralnych. Brak w niej jednak jasnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
- Amerykańsko-Ukraiński Fundusz Inwestycyjny na rzecz Odbudowy ma przyspieszyć odbudowę gospodarczą Ukrainy.
W sumie 338 deputowanych głosowało za ratyfikacją, nikt nie głosował przeciw - oświadczył przewodniczący parlamentarnej komisji spraw zagranicznych Ołeksandr Mereżko.
"Wspólnie zrobiliśmy ważny krok w kierunku odbudowy naszej gospodarki, wzmocnienia Ukrainy i zwiększenia dobrobytu ludzi. (...) Jednocześnie ukraińskie zasoby naturalne pozostają na Ukrainie, a państwo nie zaciąga żadnych zobowiązań dłużnych" - napisał Szmyhal w Telegramie.
Według premiera, umowa zapewni Ukrainie szereg możliwości, w tym gwarantowane inwestycje w najbardziej obiecujących sektorach gospodarki. Warunek ten przyspieszy również odbudowę Ukrainy, co pomoże przezwyciężyć niszczycielskie skutki wojny z Rosją. Kraj otrzyma również nowoczesne technologie na modernizację.
"Udało nam się osiągnąć to bezprecedensowe partnerstwo przede wszystkim dzięki przywództwu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. To historyczne wydarzenie dla naszych krajów. Oczekujemy, że w najbliższej przyszłości zakończymy wszystkie prace techniczne i rozpoczniemy nowy etap współpracy z naszymi amerykańskimi partnerami" - stwierdził Szmyhal.
Umowa przyznaje USA preferencyjny dostęp do ukraińskich zasobów mineralnych i toruje drogę do ewentualnej nowej pomocy wojskowej dla Ukrainy, choć brakuje w niej jasnych gwarancji bezpieczeństwa.
W ubiegłym tygodniu Stany Zjednoczone i Ukraina podpisały umowę o partnerstwie ekonomicznym, która zakłada powołanie wspólnego funduszu ds. odbudowy Ukrainy.
"30 kwietnia Stany Zjednoczone i Ukraina podpisały umowę o utworzeniu Amerykańsko-Ukraińskiego Funduszu Inwestycyjnego na rzecz Odbudowy (US-Ukraine Reconstruction Investment Fund). W uznaniu znaczącego wsparcia finansowego i materialnego, jakiego naród Stanów Zjednoczonych udzielił obronie Ukrainy od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji, to partnerstwo gospodarcze umożliwi naszym dwóm krajom współpracę i wspólne inwestowanie, aby zapewnić, że nasze wspólne aktywa, talenty i możliwości przyspieszą odbudowę gospodarczą Ukrainy" - napisano w komunikacie USA.
Zapowiedziano, że obie strony będą kontynuowały prace, by sfinalizować szczegóły dotyczące zarządzania programem.
Warunki wynegocjowanej umowy są znacznie korzystniejsze dla Ukrainy niż początkowe propozycje USA i zbliżone do tych, które prezydent Wołodymyr Zełenski miał podpisać podczas lutowej wizyty w Białym Domu. Wbrew początkowym żądaniom USA porozumienie nie nakłada na Ukrainę obowiązku spłacenia przeszłej amerykańskiej pomocy wojskowej dochodami z eksploatacji złóż. Ukraińskie złoża surowców mają pozostać też pod "pełną kontrolą i własnością Ukrainy", zaś sam fundusz ma być zarządzany wspólnie przez obie strony.
Amerykański rząd ma też pomóc przyciągnąć dodatkowe inwestycje i technologie na Ukrainę za pomocą agencji US International Development Finance Corporation (DFC). Wbrew oczekiwaniom Ukrainy, umowa nie zakłada konkretnych gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA, lecz - według "Washington Post" - mówi o "długoterminowym strategicznym przymierzu" obu krajów oraz o "wsparciu Stanów Zjednoczonych dla bezpieczeństwa Ukrainy, dobrobytu, odbudowy i integracji z globalnymi ramami gospodarczymi".
Do podpisania umowy doszło po ponad dwóch miesiącach impasu i miejscami bardzo napiętych negocjacji.


