Wojskowa komenda uzupełnień obwodu brzeskiego na Białorusi ogłosiła przetarg na druk 50 tys. kart mobilizacyjnych - informuje sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak podaje, rosyjskie siły planują ogłosić pełną ewakuację kilku miast w Donbasie.

Ukraińskie siły zbrojne podały, że termin wydruku kart mobilizacyjnych mija 31 grudnia 2022 roku.

Sztab Ukrainy podał dziś też, że w związku z trudną sytuacją humanitarną w obwodzie ługańskim Rosja planuje przeprowadzić pełną ewakuację cywilów z miast Kreminna, Siewierodonieck i Rubiżne. Mieszkańcy mają być przeniesieni w głąb zajętych przez Rosję ukraińskich terytoriów.

Jak czytamy w dzisiejszym komunikacie Sił Zbrojnych Ukrainy, rosyjskie wojsko wzmacnia pozycje obronne na lewym (zachodnim) brzegu Dniepru. Na wschodzie prowadzi ofensywy na kierunku bachmuckim, awdijiwskim i nowopawliwskim.

Mobilizacja pod przykrywką testu sprawności wojskowej

Pierwsze informacje o planach przeprowadzenia tajnej mobilizacji na Białorusi pojawiły się miesiąc temu. Według źródeł, na które powoływał się wówczas białoruski portal "Nasza Niwa", Aleksandr Łukaszenka podjął decyzję o mobilizacji, która ma zostać przeprowadzona pod przykrywką testu sprawności wojskowej. Według informacji sprzed kilku tygodni, w pierwszej kolejności mają zostać zmobilizowani mężczyźni ze wsi, a pierwszy etap mobilizacji całkowicie pominie mieszkańców największych białoruskich miast.

Rekrutacja do 2 tys. osób raczej wskazywałaby na dodatkowe obsadzenie stanowisk do wąskich zadań bojowych, takich jak artyleria - mówił kilka tygodni temu "Naszej Niwie" oficer Sił Zbrojnych Białorusi.

Alarm trzeba będzie podnieść, jeśli liczba zmobilizowanych osób przekroczy 5 tys. Będzie to oznaczać utworzenie grupy bojowej w konkretnym celu. Jeśli mobilizacja przekroczy 10 tys. rekrutów, to znaczy, że grup jest kilka - dodał w październiku rozmówca.