W piątek, podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, prezydent Karol Nawrocki odniósł się do gorącej dyskusji na temat planowanej wymiany polskich myśliwców MiG-29 na ukraińskie technologie dronowe. Prezydent podkreślił, że taka transakcja nie stoi w sprzeczności z polityką Polski, a po dopełnieniu formalności sprawa powinna zostać zamknięta.
- Prezydent Karol Nawrocki i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkali się na wspólnej konferencji prasowej w piątek.
- Tematem była planowana wymiana polskich myśliwców MiG-29 na ukraińskie technologie dronowe.
- Prezydent Nawrocki podkreślił, że transakcja nie stoi w sprzeczności z polityką Polski i po dopełnieniu formalności sprawa powinna być zamknięta.
- Nawrocki wyraził zaskoczenie skalą publicznej debaty wokół przekazania MiG-ów, nazywając ją "niepotrzebną i niezrozumiałą burzą".
- Prezydent zaznaczył, że decyzja o przekazaniu MiG-ów nie należy bezpośrednio do jego kompetencji.
- Najnowsze informacja z kraju i ze świata na rmf24.pl.
Prezydent Karol Nawrocki wyraził zaskoczenie skalą publicznej debaty wokół przekazania MiG-ów. Nazywał ją "niepotrzebną i niezrozumiałą burzą". Według prezydenta, opinia publiczna została częściowo zdezinformowana, a jego priorytetem pozostaje troska o interesy polskich żołnierzy, zwłaszcza tych stacjonujących w Malborku, gdzie znajdują się wspomniane maszyny. Jednocześnie zaznaczył, że decyzja dotycząca samych MiG-ów nie należy bezpośrednio do jego kompetencji.
Prezydent podkreślił, że Polska i Ukraina dążą do budowy symetrycznego, strategicznego partnerstwa. Ta wymiana pomiędzy MiG-ami a systemami antydronowymi, która ma nastąpić, nie stoi w sprzeczności z naszą polityką, więc po wypełnieniu kwestii formalnych myślę, że ta sprawa zostanie po prostu załatwiona - powiedział Karol Nawrocki.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił uwagę, że ukraińscy piloci mają duże doświadczenie w obsłudze MiG-ów, a przeszkolenie ich do latania na F-16 zajęłoby znacznie więcej czasu. Te samoloty są bardzo dobre i możemy je już wykorzystywać, by bronić naszego nieba. Jeżeli da się to rozwiązać, to dziękujemy - powiedział Zełenski.
Według szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza, Polska chce skorzystać z ukraińskiego doświadczenia w zakresie dronów i systemów antydronowych. Szczególnie istotna jest możliwość przeniesienia tych technologii do Polski, co miałoby wzmocnić krajowy potencjał obronny.
W tle pojawiły się jednak rozbieżności dotyczące komunikacji między rządem a Pałacem Prezydenckim. Przedstawiciele prezydenta twierdzili, że nie byli informowani o przekazaniu polskich maszyn, czemu zaprzeczyli przedstawiciele rządu, w tym Ministerstwo Obrony Narodowej.


